Około 50 osób przeszło w sobotę ulicami Warszawy w Paradzie Antyklerykalnej zorganizowanej przez Antyklerykalną Partię Postępu Racja.
Uczestnicy demonstracji nieśli transparenty z hasłami: "Dosyć mamy dyktatu kleru i konkordatu" oraz "Polska nie wyznaniowa". Wznosili okrzyki m.in.: "Kraju Polan powstań z kolan" i "Brzuch kobiety, a nie nędza, martwią posła oraz księdza". - Nie występujemy przeciw Bogu i religii. Opowiadamy się jedynie za państwem świeckim i neutralnym światopoglądowo - mówił Ziemowit Bójko, sekretarz generalny partii. Jego zdaniem, ze szkół i urzędów powinny zniknąć symbole religijne. Uczestnicy marszu domagali się również wycofania ze szkół lekcji religii i przeniesienia ich do sal katechetycznych.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.