Brazylijczycy zdecydowanie odrzucili pomysł wprowadzenia zakazu handlu bronią i amunicją w ich kraju.
Przeciwko zakazowi głosowało prawie 64 procent uczestników niedzielnego referendum. "Nie" zwyciężyło we wszystkich 27 stanach, chociaż w Brazylii ginie od kul więcej ludzi niż w Iraku (w roku 2004 zginęło ponad 36 tysięcy osób). Dla prezydenta Luiza Inacio Luli da Silvy wynik plebiscytu jest dotkliwą porażką, wskazuje bowiem, że obywatele nie wierzą, by państwo było w stanie zapewnić im bezpieczeństwo. Za wprowadzeniem zupełnego zakazu sprzedaży broni palnej w tym kraju opowiedzieli się wcześniej brazylijscy biskupi.
Sąd uznał, że biskupi dopuścili się działań sprzecznych z zasadą równości płci.
Jak twierdzą, żadna z polskich kopalń nie jest w stanie spełnić tych norm.
Zmusił astronautów z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS) do schronienia się w statku kosmicznym.
Egipt i ZEA są skłonne do udziału w powojennym systemie bezpieczeństwa w Strefie Gazy
Na tle reszty Europy jesteśmy rekordzistami - pisze czwartkowy "Dziennik Gazeta Prawna".