Jeżeli szybko zostanie wdrożony program gospodarczy rządu, to "już w przyszłym roku będzie odczuwalna poprawa, chociaż jeszcze nie będzie dobrze" - przekonywał w nocy z soboty na niedzielę w programie Radia Maryja premier Kazimierz Marcinkiewicz.
Wraz z premierem w audycji, z telefonicznym udziałem słuchaczy, wzięli udział: minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro i minister - koordynator ds. służb specjalnych Zbigniew Wassermann. Premier skoncentrował się na programie gospodarczym rządu, a ministrowie - na swoich planach i zadaniach. "Jestem przekonany, że jeżeli program gospodarczy zostanie wdrożony lada dzień, to już w przyszłym roku będzie odczuwalna poprawa, chociaż jeszcze nie będzie dobrze. Nie chcę nikogo okłamywać i rzucać słów na wiatr, ale będziemy czuli, że w polskiej gospodarce coś się zmienia i mamy wzrost gospodarczy" - powiedział Marcinkiewicz. Premier zwrócił uwagę, że program rządu nastawiony jest na tworzenie nowych miejsc pracy. "My chcemy przez tworzenie nowych miejsc pracy naprawić finanse publiczne, rozruszać polską gospodarkę, wprowadzić ją na ścieżkę szybkiego i stabilnego rozwoju" - podkreślił. Marcinkiewicz wskazał, że przede wszystkim konieczne jest wspieranie rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw, m.in. przez uwolnienie ich od biurokratycznych obciążeń. "Druga sprawa - to jest kwestia kosztów pracy. Chodzi o obniżenie podatku dochodowego od osób fizycznych z 19 na 18 proc i uproszczenie VAT, ale stawki powinny pozostać mniej więcej takie jakie są - 7 proc. na lekarstwa i żywność oraz 22 proc. na pozostałe artykuły. Chcemy wprowadzić ulgi w podatku dochodowym od osób fizycznych i prawnych, wprowadzić ulgi w składkach na ZUS, gdzie będą tworzone miejsca pracy" - mówił. Szef rządu zapowiedział stworzenie takich samych warunków dla inwestorów krajowych, jak i zagranicznych, którzy obecnie często są uprzywilejowani. "Będziemy też namawiali Narodowy Bank Polski i Radę Polityki Pieniężnej, by przy podejmowaniu decyzji brały pod uwagę nie tylko inflację, ale również rozwój gospodarczy. Stopy procentowe w Polsce muszą być niższe. Jestem przekonany, że zaraz po uzyskaniu wotum zaufania, jeszcze w listopadzie, będzie pole by dalej stopy obniżyć. Dzięki temu będziemy mieli tańsze kredyty, mogli więcej inwestować, będzie lepszy obrót gospodarczy" - powiedział Marcinkiewicz. Na zakończenie audycji ze studiem radiowym telefonicznie połączyli się dyrektor Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk i prowincjał redemptorystów o. Zdzisław Klafka. "Myślę, że jest to historyczne spotkanie. Pierwszy raz rządzący wychodzą do ludzi, do rodaków w ojczyźnie i w świecie. Jest normalny dialog, coraz bardziej dążymy do normalności (...) Życzymy siły i żeby wam się wszystko udało, żeby wszyscy Polacy chcieli wspierać, a nie rozrabiali. Dla mnie jest takie przykre, że w mediach tak się atakuje pana premiera" - powiedział o. Rydzyk. Ojciec Klafka podziękował premierowi i ministrom, za to, że "zechcieli zaszczycić swoją obecnością Radio Maryja i zapragnęli dialogu z ludźmi, którzy uważają, że tworzą rodzinę Radia Maryja". "Nie wszyscy chcą rozmawiać, bo akurat tę część Polaków uważają za 'ciemnogórd', że jest to margines społeczny"- dodał przełożony polskich redemptorystów.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.