Polska premiera nowego, piątego wydania krytycznego Biblii Hebrajskiej (Biblia Hebraica Quinta), odbyła się 19 listopada w Katowicach.
Książkę zaprezentował jej redaktor, a zarazem rektor renomowanego Papieskiego Instytutu Biblijnego w Rzymie ks. prof. Stephen Pisano. Krytyczne wydanie Biblii Hebrajskiej ma olbrzymie znaczenie, ponieważ będąc naukowo opracowanym oryginalnym tekstem hebrajskim, stanowi ono podstawę tłumaczeń na wszystkie języki narodowe. Po raz pierwszy wydano ją na początku XX w. W ramach edycji piątej opublikowano na razie pięć ksiąg, tzw. Megilloth. Są to księgi: Rut, Estery, Koheleta, Pieśń nad Pieśniami oraz Lamentacje. Kiedy będą następne, nie wiadomo. Jak powiedział ks. prof. Pisano, nowa edycja zawiera istotne nowości. Po raz pierwszy na potrzeby tej iście benedyktyńskiej pracy opracowano elektroniczną bazę danych. W wersji elektronicznej ma być także dostępny efekt prac komisji redakcyjnej. Po raz pierwszy Biblia Hebrajska zawiera też zarówno tekst podstawowy, jak i pełne komentarze starożytne. Są to: znajdująca się na lewym marginesie masora mała (w czwartej edycji wykazująca błędy) i masora wielka (w edycji piątej ulokowana u dołu każdej strony, w poprzednich wydaniach obecna w niewielkim zakresie). W osobnych rozdziałach umieszczone są jeszcze komentarze współczesne, wykazujące m.in. błędy autorów komentarzy masoreckich. U dołu strony, poniżej masory wielkiej, znaleźć można aparat krytyczny, zawierający różne wersje omawianego ustępu w języku hebrajskim, greckim, łacińskim i syryjskim. Za podstawę piątej edycji komisja przyjęła tzw. Kodeks Leningradzki, ponieważ jest on najstarszym tekstem Biblii Hebrajskiej, zawierającym niemal pełne teksty wszystkich ksiąg. Ks. prof. Pisano powiedział, że inną drogę wybrali uczeni z Oxfordu, którzy w podobnym projekcie uznali za stosowne oparcie się na różnych tekstach, wybierając to, co w każdym z nich uważa się za najlepsze. Z kolei Uniwersytet Hebrajski w Jerozolimie oparł swą pracę na Kodeksie z Aleppo, który jest wprawdzie starszy od Kodeksu Leningradzkiego, ale mocno niepełny. Brak w nim np. prawie całego Pięcioksięgu. Całość jest opatrzona ogólnym wstępem w wersji angielskiej, niemieckiej i hiszpańskiej. Polski biblista ks. prof. Waldemar Chrostowski zaproponował, by w kolejnych publikacjach nowej edycji Biblii Hebrajskiej ów wstęp przetłumaczony był także na język polski. Zadeklarował także szybkie przygotowanie polskiego tekstu do wydanego już pierwszego tomu. Cała prezentacja odbyła się podczas sympozjum biblijnego pt. “Logos i Słowo”, zorganizowanego przez Wydział Teologiczny Uniwersytetu Śląskiego z okazji 40-lecia poświęconej Pismu Świętemu soborowej konstytucji “Dei Verbum” i tej samej rocznicy pierwszego wydania Biblii Tysiąclecia. W spotkaniu udział wzięli uczeni w Polski i zagranicy. Obecny był także metropolita górnośląski abp Damian Zimoń.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.