Wiceprzewodniczący Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki oświadczył, że ze względów etycznych nie każdą równość należy popierać, gdyż szkodziłoby to społeczeństwu.
Metropolita poznański odniósł się w ten sposób do organizowanych ostatnio w kraju tzw. marszów równości z udziałem homoseksualistów. Poproszony przez dziennikarzy o komentarz w sprawie manifestacji równości, abp Gądecki zaznaczył, iż "równość jest pojęciem bardzo względnym" i należy odróżnić "równość pod względem prawnym" od równości "pod względem etycznym". - Równość pod względem prawnym przysługuje każdemu człowiekowi ze względu na jego godność i konstytucyjnie jest zagwarantowana każdemu Polakowi zarówno w sensie jego praw, jak i w sensie jego obowiązków. W tym znaczeniu każdemu z ludzi, którzy przyznają się do homoseksualizmu powinny być przyznane te same prawa, które przyznane są każdemu innemu człowiekowi - tłumaczył metropolita. Hierarcha zastrzegł zarazem, że ze względów etycznych "nie może być takiego zrównania, gdyż oznaczałaby to szkodę dla społeczeństwa". - Nie dlatego, że Kościół tak sobie myśli, ale dlatego, że gdy idzie o rozwój społeczeństwa, o życie i o przetrwanie społeczności, to z pewnością nie jest to postawa taka [skłonności homoseksualne - przyp. KAI], jaką prezentuje każda normalna rodzina - powiedział abp Gądecki. Zdaniem wiceprzewodniczącego Episkopatu, "z tego tytułu nie każda równość jest godna polecenia". - W ten sposób pedofilię też można by podciągnąć pod równość i uważać, że należy się każdemu. A jednak nie jest to rzecz godna polecenia - podkreślił abp Gądecki.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.
Raport objął przypadki 79 kobiet i dziewcząt, w tym w wieku zaledwie siedmiu lat.
Sejm przeciwko odrzuceniu projektu nowelizacji Kodeksu karnego, dotyczącego przestępstw z nienawiści
W 2024 r. funkcjonariusze dolnośląskiej KAS udaremnili nielegalny przywóz prawie 65 ton odpadów.