30 mln dolarów przekazały kraje arabskie na islamizację Sudańczyków mieszkających w górach Nuba.
W rozmowie z organizacją "Kirche in Not" biskup diecezji El Obeid, Macram Gassis, stwierdził, że oznaczać to będzie jeszcze większe prześladowanie sudańskich chrześcijan. Jak podkreślił fundamentaliści islamscy starają się przejmować szkoły i szpitale, tym ważniejsza jest więc obecność Kościoła w strukturach socjalnych. Jako pilną potrzebę bp Gassis wskazał również pomoc ludziom chorym na AIDS. Apelując o nowych misjonarzy przypomniał, że w Sudanie brakuje księży i sióstr zakonnych oraz świeckich katechistów, którzy mogliby stawić czoła szerzącej się islamizacji kraju. Już wcześniej bp Gassis ujawnił wiele przypadków męczeństwa wśród sudańskich chrześcijan. Mówił o przypadkach kupowania ludzi za żywność w celu zmuszenia ich do przejścia na islam, zniewolenia, a nawet mordowania ich przez ukrzyżowanie.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.
W stolicy władze miasta nie wystawią przeznaczonych do zbierania tekstyliów kontenerów.