Do kwoty 3 mln 214 tys. zł wzrosła kwota, której wyłudzenie z konta Stowarzyszenia Oratorium Św. Filipa Neri w Tarnowie zarzuca tarnowska prokuratura księdzu Pawłowi P.
- Początkowo prokuratura zarzucała księdzu wyłudzenie 2,5 mln zł, jednak w toku śledztwa ustalono, że wyłudzenia sięgają już kwoty 3 mln 214 tys. zł - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Tarnowie prok. Bożena Owsiak. Śledztwo w tej sprawie wszczęto pod koniec 2004 roku. Powodem była informacja od Głównego Inspektora Informacji Finansowej w sprawie wysokich wpłat, dokonywanych na konto fundacji. Jak ustalono, w okresie między 2002 a 2003 rokiem na konto fundacji wpływały wysokie kwoty od kilkunastu darczyńców. Jednym z nich - jak informuje prokuratura - były Tarnowskie Zakłady Osprzętu Elektrycznego, których prezesem był ówczesny senator Józef Sz. W kwietniu 2003 roku pieniądze znikły. Pobrał je z konta filipin, ks. Paweł P. Przesłuchany w charakterze podejrzanego ksiądz nie przyznał się do winy. Wyjaśnił, że pieniądze przeznaczył na działalność charytatywną. Zdaniem prokuratury, wyjaśnienia te nie znajdują oparcia w ustaleniach. Prokuratura zamierza w tej sprawie przesłuchać byłego senatora Józefa Sz. i członków jego rodziny. Podejrzany ksiądz przebywa obecnie na wolności po wpłaceniu przez rodzinę 70 tys. zł poręczenia majątkowego.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.