Krytyka, obrażanie i wyśmiewanie religii nie będą karalne w Wielkiej Brytanii - podała Gazeta Wyborcza.
Sprawa zaproponowanej przez rząd Tony'ego Blaira ustawy zakazującej podżegania do nienawiści religijnej od dawna budziła w Wielkiej Brytanii kontrowersje. Zwolennicy widzieli w niej jedynie rozciągnięcie przepisów dotyczących podżegania do nienawiści rasowej. Przeciwnicy obawiali się, że ustawa zamknie usta publicystom, pisarzom czy artystom. Izba Lordów wprowadziła poprawki do ustawy, które i tak mało precyzyjne prawo czynią jeszcze trudniejszym do zastosowania. Uznano np., że krytyka, obrażanie i wyśmiewanie religii nie będą karalne, a to oznacza, że rozgraniczenie, co jest umyślnym podżeganiem do nienawiści religijnej, a co jedynie obrażaniem wyznawców jakiejś religii, stanie się niezwykle trudne. We wtorek nad poprawkami izby wyższej głosowała Izba Gmin. Przeszły, mimo że rząd teoretycznie ma w izbie większość 65 posłów.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.