Reklama

W. Brytania: Imam podżegał do nienawiści

Muzułmański duchowny Abu Hamza al Masri został we wtorek uznany przez sąd w Londynie za winnego podżegania do morderstw i nienawiści rasowej - informuje Gazeta Wyborcza.

Reklama

Z Abu Hamzą brytyjski wymiar sprawiedliwości borykał się od dawna - przypomina dziennik. Urodzony w Egipcie Abu Hamza przyjechał na Wyspy w 1979 r., by kształcić się na inżyniera. Ożenił się z Brytyjką i otrzymał brytyjskie obywatelstwo. Para rozstała się po kilku latach. Prawdopodobnie dopiero w Wielkiej Brytanii Abu Hamza stał się islamskim radykałem. Jak twierdzi, pojechał do Afganistanu, by walczyć z ZSRR i na tej wojnie stracił oko i obie dłonie, które dziś zastępuje hakami. Już pod koniec lat 90. policja podejrzewała, że maczał palce w zamachach terrorystycznych w Jemenie. Jego 17-letni syn został tam skazany na trzy lata więzienia. Abu Hamzie nie postawiono jednak wówczas żadnych zarzutów, nadal mieszkał w Wielkiej Brytanii. Został imamem i w meczecie w londyńskim Finsbury Park wygłaszał płomienne kazania. Cieszył się po zamachach terrorystycznych 11 września 2001 i pochwalał zamachowców. Na liście tych, przeciw którym kierował kazania, byli nie tylko niewierni, Żydzi i Zachód w ogóle, lecz także bardziej konkretnie: homoseksualni duchowni, przemysł turystyczny, brytyjska rodzina królewska i kobiety w bikini. Muzułmanów mieszkających w Wielkiej Brytanii zachęcał, by kradli, strzelali i rabowali, by ustanowić władzę Allaha i poniżyć niewiernych. Proces rozpoczął się w lipcu 2005 r. Prokuratura postawiła Abu Hamzie 15 zarzutów, w tym dziewięć dotyczących podżegania do zabójstw niewiernych i Żydów, a także posiadania nagrań audio i wideo mających służyć podżeganiu do nienawiści rasowej i dokumentów, które miały posłużyć terrorystom. We wtorek sąd uznał imama za winnego dziewięciu z tych zarzutów, m.in. posiadania "Encyklopedii afgańskiego dżihadu". - Oskarżony rekrutował ludzi do przeprowadzania zamachów terrorystycznych i morderstw. Na dodatek nawoływał w swych kazaniach do nienawiści - mówił prokurator David Perry. Proces w Wielkiej Brytanii miał pierwszeństwo przed prośbami o ekstradycję imama. 47-latek może teraz zostać wydany do USA lub Jemenu, jeśli kraje te ponownie o to poproszą.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
8°C Poniedziałek
dzień
9°C Poniedziałek
wieczór
5°C Wtorek
noc
4°C Wtorek
rano
wiecej »

Reklama