Nauczycielki chrześcijańskie, którym zarzucono prozelityzm wobec dzieci muzułmańskich spędzą najbliższe trzy lata w więzieniu.
Sąd Najwyższy w Indonezji odrzucił ich apelację, tym samym potwierdził wyrok sądu w Bandung. Stwierdza on, że trzy skazane nauczycielki pogwałciły Ustawę o ochronie dzieciństwa. Skazane chrześcijanki Rebbeca Loanita, Etty Pangesti i Ratna Mala Bangun prowadziły szkółkę niedzielną na Zachodniej Jawie. Indonezyjska Rada Mułłów oskarżyła je, że usiłowały nawracać na chrześcijaństwo dzieci muzułmańskie, uczęszczające do wspomnianej szkoły, chociaż żadne z nich nie zmieniło religii. Ponadto wszystkie dzieci miały zgodę swych rodziców na chodzenie do szkoły. Działające w Indonezji organizacje chrześcijańskie biją na alarm, że wyrok zapadł pod wpływem ekstremistów islamskich, którzy nieustannie przebywali w sali sądowej. Podkreślają ponadto, że w czasie rozprawy przedstawiono sfabrykowane dowody winy chrześcijanek oraz dano wiarę fałszywym zeznaniom świadków.
W poniedziałek w Katarze odbywa się regionalny szczyt zwołany w reakcji na izraelski atak na Dohę.
Problemy z działaniem Starlinka zarejestrowano na całym świecie.
To część planu mającego wyeliminować lokalny protekcjonizm i nieuczciwe praktyki.
Szczegółowe informacje na temat uroczystości pogrzebowych zostaną podane w najbliższym czasie.
Muszą zostać zaostrzone, zanim USA nałożą własne ciężkie restrykcje.
Abp Józef Polak podczas mszy kończącej XII Zjazd Gnieźnieński
Kair liczy na poparcie tej inicjatywy na poniedziałkowym szczycie arabsko-islamskim.