Nauczycielki chrześcijańskie, którym zarzucono prozelityzm wobec dzieci muzułmańskich spędzą najbliższe trzy lata w więzieniu.
Sąd Najwyższy w Indonezji odrzucił ich apelację, tym samym potwierdził wyrok sądu w Bandung. Stwierdza on, że trzy skazane nauczycielki pogwałciły Ustawę o ochronie dzieciństwa. Skazane chrześcijanki Rebbeca Loanita, Etty Pangesti i Ratna Mala Bangun prowadziły szkółkę niedzielną na Zachodniej Jawie. Indonezyjska Rada Mułłów oskarżyła je, że usiłowały nawracać na chrześcijaństwo dzieci muzułmańskie, uczęszczające do wspomnianej szkoły, chociaż żadne z nich nie zmieniło religii. Ponadto wszystkie dzieci miały zgodę swych rodziców na chodzenie do szkoły. Działające w Indonezji organizacje chrześcijańskie biją na alarm, że wyrok zapadł pod wpływem ekstremistów islamskich, którzy nieustannie przebywali w sali sądowej. Podkreślają ponadto, że w czasie rozprawy przedstawiono sfabrykowane dowody winy chrześcijanek oraz dano wiarę fałszywym zeznaniom świadków.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.