Arcybiskup Józef Życiński apeluje do urzędników: jeśli ludzie zwalniani przez obecną ekipę są uczciwi, nie obejmujcie po nich stanowisk - podaje Rzeczpospolita.
- Apeluję, nie przyjmujmy tych propozycji. Władze zmieniają się szybko, a uczciwość pozostaje - powiedział wczoraj dziennikarzom arcybiskup Józef Życiński. - Jeśli mamy marzyć o IV Rzeczypospolitej, jej wzorem nie może być Rzeczpospolita kolesiów, którzy mają poparcie i siłę przebicia. Jej fundamentem musi być uczciwość. Arcybiskup uważa, że zmiany personalne są oczywiste i konieczne. Jednak niektóre z nich tworzą poczucie wielkiej niestabilności i lęku, a miejsce jednych kolegów zajmują nowi koledzy. - W okresie rządów lewicy myśmy ostrzegali premiera [Leszka Millera - red.], że usuwanie ludzi uczciwych i kompetentnych źle się musi skończyć. Skończyło się korupcjami - powiedział dziennikarzom abp Życiński.
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.
Nazwy takie nie mogą być zakazane - poinformowała Rada Stanu powołując się na wyrok TSUE.
Najbardziej restrykcyjne pod tym względem są województwa: lubuskie i świętokrzyskie.
"Czytanie Dantego przez niewierzącego przynajmniej przygotuje jego umysł i serce na nawrócenie."