Przedstawiciele Światowej Rady Kościołów zebrani na 9. Zgromadzeniu Ogólnym w Porto Alegre twierdzą, że dążenie do jedności chrześcijan to nie tylko potrzeba, ale i obowiązek. Nawołują do kontynuowania dialogu ekumenicznego, choć przyznają, że bywa on niekiedy kontrowersyjny.
Abp Jeremiasz, ordynariusz prawosławnej diecezji wrocławsko-szczecińskiej ostro skrytykował pokutujący wśród wiernych i duchownych pogląd, że ekumenizm prowadzi do zatracenia własnej tożsamości religijnej i spłycenia mistyki nabożeństwa. Podobnego zdania był Aram I, przewodniczący Komisji Centralnej ŚRK. "Ekumenizm nie prowadzi do zatracenia tożsamości religijnej a do jej odzyskania. Dążenie do jedności chrześcijan, to powrót do źródeł" - powiedział ormiańsko-apostolski katolikos Cylicji. Rowan Williams, arcybiskup Canterbury, przyznał jednak, że dialog ekumeniczny bywa nieefektywny a nawet szkodliwy. Stwierdził, że Kościoły muszą być do niego przygotowane. Trudno prowadzić dialog z przekonaniem o własnym monopolu na prawdę. Skądinąd jednak, Kościół, który nie jest pewien słuszności swoich przekonań, może dojść do niebezpiecznego wniosku, że każda religia jest tak samo dobra. Podstawa zdrowych relacji między Kościołami to według abp Williamsa rezygnacja z prozelityzmu. "Nie chodzi o to by «nasz produkt na rynku religii» odniósł sukces - stwierdził. Dr Norberto Saracco, występując w imieniu Kościołów ewangelickich Ameryki Łacińskiej, przyznał, że w latach siedemdziesiątych wykorzystywały one słabość Kościoła katolickiego, traktując go jak źródło rekrutacji wiernych dla swoich Kościołów. Jednocześnie ubolewał, że często ewangelicy i zielonoświątkowcy traktowani są przez inne wyznania jak sekty. "Dążenie do wspólnoty nie może opierać się na niezrozumieniu i podejrzliwości" - powiedział. O szkodliwym wpływie prozelityzmu na prowadzenie dialogu wspomniał również dr Jacob Kurien z prawosławnego seminarium duchownego z Kattayam w Indiach. Za duży sukces uznał z kolei powszechne wzajemne uznanie chrztu. "Dążenie do jedności chrześcijan to nasza potrzeba i obowiązek. Urzeczywistnieniu tego celu sprzyja Światowa Rada Kościołów. Jest ona nie tyle instytucją, ile płaszczyzną dialogu. Stanowi forum miłości i nadziei" - powiedział abp Anastasios, zwierzchnik Albańskiego Kościoła Prawosławnego. "Moim marzeniem jest jedność chrześcijan. Wiem, że potrzebny jest tu cud. Ale jako chrześcijanie wierzymy przecież w cuda" - dodał. "Jesteśmy dziećmi jednego Boga, ale nie traktujemy tego poważnie. Chętnie ekskomunikujemy innych, bo nie możemy znieść myśli, że Bóg przyjmuje wszystkich" - powiedział laureat Pokojowej Nagrody Nobla z Republiki Południowej Afryki, abp Desmond Tutu.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.