Biskupi katoliccy Kenii poparli apel prezydenta kraju, Mwai Kibaki do włączenia się w modlitwę o jedność i pokój w ojczyźnie.
Aby umożliwić wszystkim obywatelom udział w spotkaniach modlitewnych władze ogłosiły 21 kwietnia dniem wolnym od pracy. W ostatnim okresie kraj nawiedziło szereg nieszczęść, a w miniony poniedziałek w katastrofie lotniczej życie straciło 14 osób. Dochodzi do starć zbrojnych związanych z konfliktami w państwach sąsiednich – Somalii, Etiopii i Sudanie. Prezydent Kibaki przewodniczył w piątek modlitwom w stolicy Kenii – Nairobi. Podobne międzyreligijne spotkania modlitewne odbyły się w innych częściach kraju. „Wspólna narodowa modlitwa za ojczyznę o pokój i jedność to szlachetny cel i wspaniały pomysł” – stwierdził przewodniczący episkopatu Kenii, biskup Cornelius Arap Korir.
Należał do szkoły koranicznej uważanej za wylęgarnię islamistów.
Pod śniegiem nadal znajduje się 41 osób. Spośród uwolnionych 4 osoby są w stanie krytycznym.
W akcji przed parlamentem wzięło udział, według policji, ok. 300 tys. osób.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.