Przedstawiciel Stolicy Apostolskiej w Genewie skrytykował oenzetowski raport w sprawie dostępu do środków medycznych na świecie.
Dyskusja na ten temat odbyła się w ramach XXIII Sesji Rady Praw Człowieka ONZ.
Abp Silvano Tomasi zwrócił uwagę, że dokument o dostępie do środków medycznych skupia się zanadto na prawnym wymiarze zagadnienia, nie uwzględniając innych. Chodzi konkretnie o potrzeby w tym zakresie dotyczące każdej fazy ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Taki właśnie duch towarzyszy odnośnemu artykułowi (25) Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. Przezwyciężenie przeszkód w dostępie do lekarstw i środków medycznych jest wymogiem integralnego rozwoju, wspierając właściwe rozwiązania prawne i międzynarodową solidarność – zauważył watykański dyplomata. Wciąż jednak utrzymują się wspomniane trudności, co z niepokojem śledzi Stolica Apostolska.
Abp Tomasi przypomniał też, iż obok rządów, na których spoczywa obowiązek zapewnienia obywatelom opieki medycznej, znaczny wkład w tej dziedzinie świadczą organizacje pozarządowe i religijne. W samej tylko Afryce od 30 do 70 proc. infrastruktury medycznej ma charakter wyznaniowy. Niestety omawiany raport, zdaniem watykańskiego przedstawiciela w Genewie, nie uwzględnił tego wymiaru, ograniczając się do kwestii prawnych, ekonomicznych i politycznych związanych z dostępem do środków medycznych
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.