Bezpłatny dostęp do podstawowej służby zdrowia mógłby co roku ocalić życie prawie 300 tys. afrykańskich dzieci. O bezzwłoczne zniesienie opłat za leczenie apeluje brytyjska organizacja „Save the Children".
Przypomina ona, że Afryka jest zbyt biedna by móc płacić międzynarodowym koncernom farmaceutycznym za podstawowe leki. Jako prosty przykład organizacja wskazuje Sierra Leone. Leczenie dziecka chorego na malarię kosztuje równowartość wynagrodzenia za dwa tygodnie pracy. „Save the Children” domaga się by bezpłatną opieką medyczną objąć w Afryce kobiety i dzieci. Aktywnie włącza się także w budowę rzadkich na Czarnym Lądzie ośrodków zdrowia i szpitali.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.