Liban doświadcza głębokich podziałów, a odpowiedzialni za nie ludzie myślą wyłącznie o własnych interesach - stwierdził kard. Nasrallah Pierre Sfeir.
Maronicki patriarcha podkreślił, że takie postępowanie przysparza tylko kolejnych cierpień Libańczykom. Na zakończenie odbywającego się w Bkerke synodu Kościoła maronickiego zaapelował, aby każdy odpowiedzialnie włączył się w budowanie przyszłości Libanu. W trakcie synodu maronicki patriarcha spotkał się także z wiceprzewodniczącym Najwyższej Rady Szyitów - szejkiem Abdel-Amir Qabalanem. Podczas spotkania podkreślono, że chrześcijanie i muzułmanie powinni wspólnie „odnawiać kraj oraz położyć kres istniejącym napięciom”. W zakończonym 11 czerwca synodzie Kościoła maronickiego wzięło udział 41 biskupów. Reprezentowali oni wszystkie libańskie diecezje. Ponadto przybyli z Syrii, Cypru, Egiptu, Sudanu, a także obu Ameryk, Europy, Afryki i Australii. Spotkanie zakończyło się przyjęciem kilku ważnych dokumentów. Największą dyskusję wywołał tekst poświęcony zaangażowaniu Kościoła w edukację.
Dzień wcześniej w wypadku autobusu szkolnego zginęła 15-latka.
Na liście pierwszy raz pojawił się opiekun osoby starszej i opiekun w domu pomocy społecznej.
Akta sprawy liczą prawie tysiąc tomów i wciąż ma ona charakter rozwojowy.
Dotyczy to m. in przedsiębiorców, lekarzy, inżynierów i nauczycieli.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.