Podejmijmy wszyscy wysiłek budowania lepszej przyszłości Ojczyzny napisał biskup radomski Zygmunt Zimowski w liście pasterskim z okazji 30-lecia radomskiego protestu robotniczego z czerwca 1976 r. Publikujemy cały tekst listu odczytanego w kosciołach diecezji radomskiej 18 czerwca br.
List pasterski księdza biskupa Zygmunta Zimowskiego z okazji 30-lecia radomskiego protestu robotniczego z czerwca 1976 r. Umiłowani Diecezjanie! Przychodzimy dzisiaj do naszych świątyń, aby złożyć Bogu ofiarę z naszego czasu i naszej miłości. Pragniemy przyjąć Jezusową katechezę i karmić się Ciałem Chrystusa, abyśmy stawali się budowniczymi Królestwa Bożego na ziemi. 1. Królestwo Boże w nas jest... W pierwszym czytaniu prorok Ezechiel odsłania przed nami obraz Wszechmogącego Boga. To On jest Panem historii i dziejów człowieka. On sprawia, że "drzewo zielone usycha i który zieloność daje drzewu suchemu" (Ez 17, 24). To On daje życie i śmierć oraz realizuje swój plan zbawienia, jak to czynił w dziejach narodu izraelskiego i czyni to dzisiaj. Z kolei św. Paweł poucza nas, że "jak długo pozostajemy w ciele, jesteśmy pielgrzymami z daleka od Pana" (2 Kor 5, 6) i nie potrafimy do końca pojąć Bożych zamysłów. Drogą do pełnego zrozumienia jest spotkanie z Chrystusem i budowanie poprzez łaskę wiary Królestwa Bożego już tutaj na ziemi. W Ewangelii św. Marka sam Jezus podkreślił dynamikę wzrostu Królestwa Bożego w naszych sercach, porównując je z ziarnem rzuconym w ziemię, które jest - jak ziarenko gorczycy - najmniejsze ze wszystkich, ale wyrasta na wielkie drzewo. To Bóg sprawia wzrost (Mk 4, 31) i wszelkie owocowanie tajemnicy życia Bożego w nas. Naszym zadaniem jest strzec tych Bożych darów, zmagać się z tym, co zagraża owocowaniu łaski Bożej, aby w przyszłości otrzymać to, co niezniszczalne: radość współuczestnictwa w życiu Boga samego i Jego Królestwie prawdy i miłości. Za tydzień przyjdzie nam przeżyć w Radomiu jeszcze jedną lekcję - lekcję trudnej historii sprzed trzydziestu lat. Pamiętać o historii Radomskiego Czerwca każą krzywdy i cierpienia wielu mieszkańców naszego miasta, a także wartości, o które się upomnieli i to wszystko, co w naszej Ojczyźnie udało się osiągnąć dzięki wielkiemu ruchowi "Solidarności", zapoczątkowanemu w jakiejś mierze przez wydarzenia związane z robotniczym protestem w Radomiu. Pamięci tej nie wolno zatracić także dlatego że do dziś nie została jeszcze w pełni odkryta prawda o tamtych dniach, a ofiary represji nie doczekały się zadośćuczynienia za ich krzywdy ani nawet słowa "przepraszam" z ust krzywdzicieli. To dlatego przed pięciu laty Biskup Radomski Jan Chrapek przy Kamieniu - Pomniku wołał: "Skoro nikt was nie przeprosił, drodzy radomianie, pragnę uczynić to ja w imię wartości, o które walczyliście".
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.