Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, arcybiskup Józef Michalik skrytykował w piątek w Poznaniu kontestowanie poczynań rządu i wezwał społeczeństwo do głębokiej odnowy moralnej.
- Symbolem choroby, która nas toczy są afery prasowe, paliwowe i inne. Gorsząca kontestacja wszystkiego, co legalnie wybrany rząd próbuje podejmować - mówił metropolita przemyski w kazaniu wygłoszonym podczas Mszy św. w intencji ofiar Poznańskiego Czerwca 1956 roku. - Myślę, że i dziś potrzebna jest wielka praca, zryw do uzdrowienia, niemal rewolucja poznańska, która podejmie się reformy myślenia. Na pewno brzemienna w ofiary, ale pomoże zerwać ze starymi przyzwyczajeniami życia półprawdą półuczciwością i półzaangażowaniem - stwierdził arcybiskup Michalik, którego słowa wierni nagrodzili oklaskami.
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.