Indiom, potrzebny jest nie tylko gospodarczy, ale także duchowy rozwój. Przypomniał o tym kard. Ivan Dias podkreślając, że godną przyszłość można budować tylko na prawdziwych wartościach.
Arcybiskup Bombaju przewodniczył 25 czerwca Eucharystii, podczas której żegnał się z wiernymi przed wyjazdem do Watykanu gdzie obejmie funkcję prefekta Kongregacji do spraw Ewangelizacji Narodów. W liturgii wzięło udział ponad 4 tys. osób, nie tylko katolików. Przedstawiciele różnych religii podziękowali kardynałowi za jego niestrudzoną pracę na rzecz dialogu międzyreligijnego. Nowy szef watykańskiej dykasterii misyjnej wskazał, że zaporę szerzącemu się złu mogą postawić tylko solidne wartości moralne. Jako największe bolączki Indii wskazał: szowinizm etniczny, system kastowy i korupcję. Wyraził przy tym nadzieję, że kierujący krajem politycy bardziej zaangażują się na rzecz potrzebujących i spychanych na margines indyjskiego społeczeństwa. Mówiąc o wielkim wkładzie chrześcijan w edukację, służbę zdrowia i pracę wśród odrzuconych kard. Dias przypomniał, że Kościół nigdy nie wykorzystywał swej pracy do prozelityzmu.
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.