Scjentolodzy werbują bezrobotnych

Gazeta napisała: Humanitarni Wolontariusze powiązani z Kościołem scjentologicznym mają nowy pomysł na zdobycie sympatii warszawiaków. Zaczęli prowadzić kursy dla bezrobotnych. Scjentolodzy już od początku maja próbują zdobyć w stolicy wpływy. Dotychczas z niewielkim skutkiem. Nie powiodło się zrobienie wystawy propagującej ich organizację przy rondzie ONZ. Okazało się, że na rozstawienie ekspozycji nie było pozwolenia miasta. Później Humanitarni Wolontariusze spotykali się z warszawiakami w różnych punktach miasta, najczęściej wynajmując sale konferencyjne. Teraz postanowili poszukać swoich zwolenników wśród osób bezrobotnych. O nowym programie poinformowała nas Nataliya Trusova, Ukrainka, która wstąpiła do scjentologów, a teraz uczestniczy w promocji organizacji w Europie. – Pewien młody człowiek znalazł pracę dzięki otrzymanej pomocy przy użyciu metod międzynarodowego programu – twierdzi. Jak podkreśla Trusova, kiedy ów człowiek po raz pierwszy zgłosił się do organizacji, nie wiedział, co ma zrobić ze swoim życiem. Następnie wziął udział w sześciu seminariach, z których ostatnie było na temat „Skali tonów emocjonalnych”. W e-mailu, który otrzymaliśmy od scjentologów, Natalia Trusova przytacza opinię warszawiaka, który dzięki kursowi znalazł pracę: „Teraz potrafię zrozumieć ludzi i gdybym przedtem posiadał te dane, to miałbym możliwość poradzenia sobie z moim byłym szefem i utrzymałbym pracę. Ale teraz znalazłem inną i czuję się bardziej stabilnie” – napisał Piotr. Natalia Trusova nie chce jednak ujawnić, gdzie w Warszawie prowadzone są kursy. Scjentolodzy obawiają się kłopotów. Tymczasem organizacja w swoim programie dla ludzi bezrobotnych wykorzystuje dane Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia, co może zwiększyć zaufanie do ich kursów. – My nic z tym nie mamy wspólnego. To jakieś nieporozumienie – denerwuje się Monika Ultanowska ze Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia. Tego typu kurs dla bezrobotnych powinien zostać zarejestrowany w wojewódzkim urzędzie pracy. – U nas znajduje się rejestr instytucji szkoleniowych. Jeżeli ta organizacja nie jest wpisana, to działa nielegalnie – mówi Aleksander Kornatowski, rzecznik prasowy wojewódzkiego urzędu pracy. Sprawdziliśmy. W rejestrze WUP na Mazowszu znajduje się 751 stowarzyszeń i firm świadczących usługi szkoleniowe. Wśród nich nie ma ani Kościoła scjentologicznego (nie jest w Polsce zarejestrowany), ani Humanitarnych Wolontariuszy. Jednak skierowanie wniosku do sądu o złamanie prawa może być trudne. Na razie nie wiadomo, gdzie scjentolodzy organizują nielegalne kursy.