Dwóch salezjanów zostało pobitych w Hebbagodi niedaleko Bangaluru w południowych Indiach.
Księży zaatakowano w biały dzień na ulicy. Grupa napastników określanych jako „elementy aspołeczne” pobiła duchownych kijami krykietowymi. Obaj zostali hospitalizowani. Jak podaje agencja Asianews, napad był prawdopodobnie związany z działalnością tamtejszych salezjanów na rzecz ochrony środowiska zagrożonego przez niekontrolowany rozwój przemysłu.
We Francji odpowiadał w Konferencji Episkopatu za walkę z przestępstwami pedofilii.
Kreml po raz kolejny demonstruje, że nie zamierza zakończyć wojny i terroru.