Tematem mszy transmitowanych w internecie zainteresowało się Metro. Nie ustrzegło się jednak niedokładności.
- To był świetny pomysł, bo dzięki temu mogę sprawdzić, czy mój synek faktycznie jest na mszy, czy może stoi z kolegami przed wejściem do kościoła - opowiada pani Monika z Koszęcina, mama 11-letniego Mateuszka. Uszczypliwi pytają - a jak przez internet dać na tacę? Znaleziono sposób i na to: większość parafii, które transmitują msze, na swoich stronach podaje numer konta, na które wierni mogą wpłacać "co łaska". Księża jednak przestrzegają: choć nie jest niczym złym okazjonalnie uczestniczyć we mszy przez internet, to jednak nie powinno się to stać nawykiem: - Nic nie zastąpi mszy świętej w kościele. ks. Dariusz Kowalczyk, prowincjał zakonu jezuitów i propagator możliwości spowiedzi przez internet: - Dzięki internetowej transmisji mszy, Kościołem mogą zainteresować się też ci, którzy nigdy dotąd do kościoła nie chodzili, a teraz zaciekawią się kazaniami w którejś z parafii transmitujących msze w sieci. Kto wie, może skłoni ich to do przyjścia do tej kaplicy, a może w ogóle zainteresują się wiarą. Jednak chciałbym uczulić tych, którzy do tej pory chodzili do kościoła, a teraz zastanawiają się, czy może nie zastąpić tego mszą przez internet. Nic nie zastąpi uczestnictwa na mszy w kościele. Przede wszystkim dlatego, że przez internet nie można przyjąć komunii świętej, co jest w przeżywaniu mszy szczególnie ważne. Po drugie, uczestnicząc we mszy przez internet, ciężko jest tworzyć realną wspólnotę. To przede wszystkim rozwiązanie dla tych, którzy nie mogą iść w niedzielę na mszę, bo na przykład są chorzy lub pracują w niedzielę. Jako pierwsi w 2003 r. swoje msze święte zaczęli transmitować duchownymi z parafii św. Filipa i Jamesa z brytyjskiego miasteczka Bath. Mieli nadzieję, że uda im się w ten sposób zainteresować młodzież religią, i udało im się: w ciągu trzech lat liczba praktykującej młodzieży wzrosła w parafii trzykrotnie. - Większość młodych osób wcale nie poprzestała na mszy przez internet. Teraz chodzą do kaplicy i są aktywnymi członkami ruchów religijnych - mówią duchowni. Na tych stronach obejrzysz w internecie Msze Święte: www.parafia.radzionkow.pl/parafia, bazylika.brda.net, www.michal.org.pl, www.mbludzm.pl, www.koszecin.pl/trojca Od redakcji Po pierwsze - sformułowanie "porozmawiać ze spowiednikiem przez internet" sugeruje, że Kościół dopuszcza możliwość spowiedzi przez internet. Nic podobnego. Wypowiedzi na ten temat o. Kowalczyka mają charakter jego prywatnych poglądów, a nie są obowiązującym nauczniem Kościoła katolickiego. Po drugie - sformułowanie "dwa lata temu pierwsi parafianie, zamiast iść w niedzielę do kościoła, logowali się na parafialnej stronie" - sugeruje, że obejrzenie mszy w internecie jest równoznacznie z udziałem w niej i wypełnieniem katolickiego obowiązku udziału w niedzielnej mszy. To nieprawda. Oglądanie mszy w internecie, tak samo jak oglądanie jej w telewizji lub słuchanie przez radio, nie jest udziałem we mszy. Nie ma więc sensu mówienie o oglądaniu mszy na ekranie komutera zamiast pójścia do kościoła.
Wcześniej nie przyłączała się do głosów krytyki wobec nowej polityki Waszyngtonu.
97. gala oscarowa okazała się triumfem amerykańskiego kina niezależnego.
Stan 88-letniego papieża określany jest jako stabilny i nadal złożony.
- poinformował w niedzielę na X rzecznik rządu w Budapeszcie Zoltan Kovacs.