- Dzieciom i młodym rozpoczynającym nowy rok szkolny życzę sukcesów w zdobywaniu wiedzy i mądrości. Wszystkich zawierzam opiece Matki Bożej - powiedział Benedykt XVI do Polaków zebranych w Castel Gandolfo.
Poprzedzające modlitwę rozważanie Papież poświęcił postaci św. Grzegorza Wielkiego, papieża i Doktora Kościoła żyjącego w VI wieku. Jego osoba powinna, zdaniem Benedykta XVI, być wzorem nie tylko dla pasterzy Kościoła, ale i administratorów publicznych - "jako cesarski funkcjonariusz wyróżnił się zdolnościami zarządzania i pionem moralnym, tak iż w wieku zaledwie trzydziestu lat zajął najwyższe cywilne stanowisko Praefectus Urbis". Grzegorz Wielki sprawował najwyższe stanowiska państwowe zachowując jednocześnie "prosty i nacechowany ubóstwem" styl życia, a okrzyknięty papieżem, choć na wszelkie sposoby usiłował uniknąć tego wyboru, poświęcił się wspólnocie, ze świadomością, że wypełnia obowiązek i jest prostym "sługą sług Bożych". Św. Grzegorz mimo słabego zdrowia, prowadził intensywną działalność pasterską i obywatelską, pozostawił bogatą korespondencję, przepiękne homilie i komentarze, Regułę pasterską dla duchowieństwa a także liczne teksty liturgiczne, znane ze względu na reformę chorału, który od jego imienia został nazwany "chorałem gregoriańskim". - Życie duszpasterza musi być wyważoną syntezą kontemplacji i działania, ożywianą miłością, która "osiąga najwyższe szczyty, kiedy z miłosierdziem pochyla się nad głębokimi słabościami innych. Zdolność pochylania się nad cudzą nędzą jest miarą siły porywu ku górze" (II, 5) - cytował św. Grzegorza Papież Benedykt XVI. Po modlitwie "Anioł Pański" Papież pozdrowił pielgrzymów w języku francuskim, angielskim, niemieckim, hiszpańskim, włoskim i polskim. Do młodych z ruchu Focolari, przybyłych z różnych krajów, zaapelował: "W szkole Najświętszej Marii Panny bądźcie wiernymi uczniami Chrystusa i prowadźcie do Niego waszych rówieśników". Publikujemy cały tekst papieskiego rozważania: Kalendarz rzymski wspomina dziś, 3 września, świętego Grzegorza Wielkiego, Papieża i Doktora Kościoła (ok. 540 - 604). Jego wyjątkowa postać, rzekłbym jedyna w swoim rodzaju, jest wzorem, który należy stawiać zarówno pasterzom Kościoła, jak i administratorom publicznym: był bowiem najpierw Prefektem, a następnie Biskupem Rzymu. Jako cesarski funkcjonariusz wyróżnił się zdolnościami zarządzania i pionem moralnym, tak iż w wieku zaledwie trzydziestu lat zajął najwyższe cywilne stanowisko Praefectus Urbis.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.