Coraz wyraźniej uwidacznia się antychrześcijańskie oblicze wojny domowej w Syrii.
Dziś po południu eksplodował ładunek wybuchowy przed prawosławną katedrą w Damaszku, w chrześcijańskiej dzielnicy Bab Sarqui. Co najmniej cztery osoby zostały zabite. Jest wielu rannych. Zamach miał prawdopodobnie charakter samobójczy.
Agencje przypominają, że chrześcijańskie kościoły często stawały się celem ataku islamskich rebeliantów, zwłaszcza w miastach Homs i Aleppo. Chrześcijanie stanowią 10 procent 23-milionowego społeczeństwa Syrii. W pierwszym etapie wojny domowej starali się oni zachować neutralność. Ostatnio jednak coraz głośniej mówią o wyraźnie antychrześcijańskim charakterze islamistycznej rebelii. Apelują w związku z tym do społeczności międzynarodowej, by nie dozbrajała rebeliantów.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.