Interwencyjne oddziały południowoafrykańskiej policji starły się w sobotę na przedmieściu Johannesburga Soweto z uczestnikami demonstracji przeciwko prezydentowi USA Barackowi Obamie, który przebywa z wizytą w RPA.
Policja użyła gazu łzawiącego, by rozproszyć kilkusetosobowy tłum protestujących, którzy zebrali się przed kampusem Uniwersytetu Johannesburskiego. Obama ma tam wygłosić przemówienie do studentów. Demonstrację zwołano bezpośrednio przed przybyciem amerykańskiego prezydenta.
Za obronę powstańców styczniowych w 1863 r. car skazał duchownego na wygnanie w głąb Rosji.
Zaczął się dramat setek tysięcy Polaków zesłanych przez okupantów na "nieludzką ziemię".