O swym szacunku dla Benedykta XVI zapewnił w poniedziałek prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad, komentując wypowiedź papieża na temat islamu, która wywołała ostre protesty w świecie muzułmańskim.
"Jeśli chodzi o sprawę komentarzy papieża (na temat islamu), szanujemy papieża i wszystkich tych, którzy są zainteresowani pokojem i sprawiedliwością" - powiedział Ahmadineżad podczas konferencji prasowej w Caracas. Wcześniej w poniedziałek agencje doniosły, że wypowiedź Benedykta XVI surowo ocenił najwyższy przywódca duchowo-polityczny Iranu ajatollah Ali Hamenei. Nazwał on słowa papieża "ostatnim ogniwem" w krucjacie przeciwko islamowi. Jako szkodliwy i obraźliwy wielu muzułmanów odebrało fragment wykładu Benedykta XVI, wygłoszonego podczas jego zeszłotygodniowej pielgrzymki do Niemiec. Słowa papieża wywołały gwałtowne protesty w krajach islamskich na Bliskim Wschodzie jak i ostrą krytykę ze strony europejskich wspólnot muzułmańskich.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.
"Warto o takich dzieciach napisać, co mają coś w głowie i rozwijają talent."
Wyniki najnowszych badań powinny zostać ogłoszone pod wieczór.
Atakujący przejęli kontrolę nad portfelem cyfrowej monety Ether.