Ortodoksi nie chcą parady gejów

Ten, kto uważa, że parady homoseksualistów wywołują w Polsce wielkie emocje, powinien pojechać do Izraela - radzi Rzeczpospolita.

Na ulicach Jerozolimy trwają gwałtowne zamieszki: płoną opony, w stronę policji sypią się kamienie i stalowe pręty. Ortodoksyjni rabini rzucają klątwy, a w Tel Awiwie zdewastowano synagogę - opisuje Rz. Wszystko to spowodowane jest mającym się odbyć w przyszły piątek w Jerozolimie marszem homoseksualistów. Im bliżej tej daty, tym emocje są większe. - To, co się dzieje, przeszło najśmielsze oczekiwania. Obawiam się, że podczas parady może dojść do dantejskich scen - powiedział "Rz" Mati Wagner, dziennikarz " Jerusalem Post", który pisze o marszu. Demonstrujących homoseksualistów ma chronić 12 tys. policjantów, ale rozwścieczeni ortodoksyjni żydzi zapowiadają, że nic nie jest w stanie ich powstrzymać i rozbiją demonstrację. O tym, że nie rzucają słów na wiatr, świadczą walki, jakie od kilku dni toczą z policją. Siły porządkowe - przy użyciu pałek, gazu i patroli konnych - bezskutecznie usiłują zapanować nad sytuacją. Choć aresztowano kilkudziesięciu najbardziej agresywnych ortodoksów, coraz więcej ludzi wychodzi na ulicę, domagając się odwołania parady. Rannych zostało już kilku funkcjonariuszy. Pomimo że policja, aby jak najmniej drażnić ortodoksów, zmieniła trasę przemarszu, nie ostudziło to ich wzburzenia. Rozwiesili w całym mieście plakaty, na których napisali, że szef policji Ilan Franco jest wnukiem Franco Schmidta, komendanta obozu w Treblince. "Wracaj do Niemiec nazisto!" - zaapelowali. - Zgodnie z nauczaniem judaizmu homoseksualizm jest obrzydliwą dewiacją. Ci ludzie swoim przemarszem chcą sprofanować Święte Miasto i nie można im na to pozwolić - powiedział "Rz" rabin Yaakov Poupko. - Im się nie dzieje tu nic złego, ale mimo to przedstawiają się jako ofiary. To atak na nasze wartości, na tradycyjny model rodziny - dodał. Grupa jego kolegów zamierza rzucić na organizatorów, uczestników i policjantów, którzy będą ochraniali marsz, specjalną klątwę. - Jeżeli ceremonia odbędzie się prawidłowo i zostanie wykonana przez bogobojnych kapłanów, przeklęci ludzie nie powinni przeżyć dłużej niż rok - powiedział " Jerusalem Post" chcący zachować anonimowość rabin. Ostatni raz rabini rzucili taką klątwę 50 lat temu. Wymierzona była w człowieka, który założył pierwszy w Izraelu koedukacyjny basen i, co najważniejsze, podobno okazała się skuteczna. Homoseksualiści nie zamierzają jednak zrezygnować z przemarszu. Mało tego, stają się coraz bardziej agresywni. W Tel Awiwie grupa gejów zdemolowała synagogę. W świątyni wybito okna i namalowano na niej napis: "Jeżeli my nie możemy demonstrować w Jerozolimie, wy nie będziecie chodzić ulicami Tel Awiwu". Tel Awiw jest znacznie bardziej liberalny i świecki niż Jerozolima. Homoseksualiści nie ukrywają, że umyślnie postanowili, iż będą demonstrować w Świętym Mieście, żeby pokazać, że "tolerancja musi obowiązywać wszędzie". - Mieszkamy w tym mieście i nie ma przyczyny, dla której mielibyśmy tu nie paradować - powiedziała "Rz" chcąca zachować anonimowość działaczka organizacji homoseksualnej Jerusalem Open House. - To, co wyprawiają ortodoksi, najlepiej pokazuje, z czym musimy się borykać. Musimy powiedzieć "nie" homofobii - podkreśliła. Burzliwa dyskusja na temat zorganizowania parady homoseksualistów trwa w Izraelu od dłuższego czasu. O tym, że może się ona odbyć, zdecydował Sąd Najwyższy. Po raz pierwszy homoseksualiści maszerowali w Jerozolimie w zeszłym roku. Na jednej z ulic w tłum wpadł ortodoksyjny żyd i ugodził nożem trzech uczestników. "Przybyłem zabijać w imię Boga" - powiedział później.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12°C Niedziela
rano
20°C Niedziela
dzień
22°C Niedziela
wieczór
19°C Poniedziałek
noc
wiecej »