Benedykt XVI spotkał się z muzułmańskim filozofem Mustafą Cherifem.
Do prywatnej rozmowy doszło 11 listopada w Watykanie na prośbę algierskiego naukowca. Ujawnił on agencji AFP, że spotkanie z papieżem było teologiczną dyskusją nt. islamu i sposobów walki z nienawiścią religijną. Prywatna rozmowa, o której nie poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej, trwała pół godziny. "Papież słuchał mnie z wielką uwagą i wielką dobrocią. Doszło do prawdziwej wymiany myśli" - opowiadał 50-letni Cherif, który jest wykładowcą na uniwersytecie w Algierze, a także jednym z założycieli grupy dialogu islamsko-chrześcijańskiego we Francji. Napisał kilka książek, m.in. "Islam i tolerancja" oraz "Islam i Zachód". Przyznał, że choć o spotkanie prosił zanim jeszcze papież wygłosił słynny wykład w Ratyzbonie, który wzbudził protesty w świecie muzułmańskim, to duża część rozmowy skoncentrowała się właśnie na tym wystąpieniu. Cherif wytłumaczył, że - podobnie jak Ewangelia - Koran wzywa wierzących do przebaczenia, bycia cierpliwym i miłosiernym, a uciekanie się do przemocy jest usprawiedliwione tylko w przypadku agresji, podobnie jak uczył św. Augustyn. Algierski filozof zaproponował Benedyktowi XVI zorganizowanie międzynarodowego kolokwium islamsko-chrześcijańskiego nt. walki z nienawiścią rasową i religijną. Relacjonując słowa Benedykta XVI, Cherif powiedział, że papież uznaje islam za wielką religię, razem z którą chrześcijanie powinni świadczyć o religijnym wymiarze ludzkiego życia, a także odrzuca "logikę zderzenia cywilizacji". W kwietniu br. Cherif dał publicznie wyraz swemu niepokojowi w związku z odejściem abp. Michaela Fitzgeralda, bardzo cenionego przez muzułmanów, z funkcji przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego. Wtedy to po raz pierwszy napisał list do papieża. Po raz drugi skontaktował się listownie z Benedyktem XVI po jego wrześniowym wykładzie w Ratyzbonie.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.