Na trwającej od 13 do 16 listopada w Baltimore jesiennej sesji plenarnej Episkopatu Stanów Zjednoczonych biskupi zatwierdzili dokument poświęcony opiece duszpasterskiej nad ludźmi o skłonnościach homoseksualnych oraz wyrazili swoją opinię na temat odpowiedzialności swego kraju za odbudowę zniszczeń wojennych w Iraku.
W dokumencie dotyczącym opieki duszpasterskiej nad osobami o słonnościach homoseksualnych przypomniano, że zgodnie z nauką Kościoła akty homoseksualne są moralnym wykroczeniem. Jednak samo odczuwanie pociągu do osób tej samej płci nie jest jeszcze grzechem. Kościół szanuje godność osób mających takie skłonności. Wyrażając w specjalnym oświadczeniu swoją opinię na temat odpowiedzialności swego kraju za odbudowę zniszczeń wojennych w Iraku biskupi stwierdzili, że „armia USA powinna tam pozostać, dopóki jej obecność będzie pomocna w odpowiedzialnym przekazywaniu władzy”. Choć Stolica Apostolska wraz z episkopatem amerykańskim wielokrotnie przestrzegała przed interwencją militarną w Iraku i jej negatywnymi i nieprzewidywalnymi konsekwencjami, obecnie „pomoc w przywróceniu stabilizacji i odbudowie Iraku jest obowiązkiem moralnym społeczności międzynarodowej”- czytamy w oświadczeniu episkopatu. Biskupi wezwali administrację prezydenta Busha i nowo wybrany kongres do uczciwej oceny bieżącej sytuacji Iraku, przyznania się do popełnionych w przeszłości błędów i budowania wraz z Irakijczykami nowej przyszłości. Wśród oznak świadczących o gotowości Iraku do odpowiedzialnego przejęcia władzy hierarchowie wymieniają wolność religijną i poszanowanie podstawowych praw człowieka. Biskupi wyrazili także swą troskę o stale pogarszającą się sytuację chrześcijan i mniejszości religijnych w Iraku. Kończąc zaapelowali o okazywanie solidarności tym, którzy stracili tam swych najbliższych, a także o modlitwę za ciągle obecnych w Iraku żołnierzy i ich rodziny. Podczas sesji wybrano także nowego sekretarza episkopatu. Został nim 65-letni biskup Tucson w stanie Arizona, Gerald Frederick Kicanas.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.