W indyjskim stanie Kaszmir zamordowano protestanckiego konwertytę z islamu. Bashir Ahmad Tantray został zabity w biały dzień przez dwóch nieznanych sprawców, którymi byli przypuszczalnie islamscy fundamentaliści.
Przeszedł on na chrześcijaństwo 10 lat temu. Ponieważ po zmianie religii grożono mu śmiercią, musiał uciekać z rodzinnej miejscowości. Powrócił do niej kilka lat później. Agencja AsiaNews podaje, że zabójstwa konwertyty z islamu w tym północnoindyjskim stanie dokonano po raz pierwszy, chociaż od pewnego czasu obserwuje się wzrost przemocy przeciw miejscowym chrześcijanom. Z obawy przed dalszymi represjami Bashirowi urządzono pogrzeb muzułmański.
Za obronę powstańców styczniowych w 1863 r. car skazał duchownego na wygnanie w głąb Rosji.
Zaczął się dramat setek tysięcy Polaków zesłanych przez okupantów na "nieludzką ziemię".