O zawieszenie broni i podjęcie negocjacji pokojowych zaapelowali katoliccy biskupi Czadu.
Ta była kolonia francuska niemal od pierwszych lat niepodległości uzyskanej w roku 1960 doświadczana jest konfliktami zbrojnymi. Od 1998 r. trwa rebelia w północnej części kraju, a od 2005 starcia w zachodniej jego części, w pobliżu granicy z Sudanem. Biskupi zwracając się do narodu i wspólnoty międzynarodowej z okazji Świąt Bożego Narodzenia zaprotestowali przeciw instrumentalnemu traktowaniu ich ojczyzny. Napiętnowali szczególnie inspirowanie podziałów celem łatwiejszej kontroli bogactw naturalnych kraju. Episkopat zaapelował do rządu o sprawiedliwy podział dóbr oraz o stworzenie struktur służących skutecznemu dialogowi społecznemu i politycznemu. Wezwał rebeliantów do zaniechania przemocy zaś partie polityczne do autentycznej troski o dobro wspólne, kulturę pokoju i służbę społeczeństwu. Episkopat Czadu gotów jest do współpracy z przedstawicielami innych religii w budowaniu konsensusu moralnego, stanowiącego niezbędny warunek dialogu. Zachęca też wiernych do podejmowania wspólnych z ludźmi innych wyznań inicjatyw na rzecz pokoju. Wspólnoty chrześcijańskie winny być szczególnym miejscem pojednania i pokoju. Powołane są do budowania lepszej przyszłości ojczyzny. Pamiętajmy, że na dialog nigdy nie jest za późno – napisali w swym orędziu biskupi Czadu.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.