Psychiczne znęcanie się nad toruńskim jezuitą o. Władysławem Wołoszynem zarzucił gdański IPN byłemu esbekowi Markowi K. - poinformowała Gazeta Wyborcza.
Według IPN Marek K. prześladował o. Wołoszyna w latach 1981-86. - Groził mu pobiciem lub porwaniem, aby zmusić go do przekazywania informacji o działalności duszpasterstwa akademickiego i "Solidarności" oraz zaprzestania praktyk religijnych - mówi Maciej Schultz, naczelnik pionu śledczego gdańskiego IPN. O. Wołoszyn w latach 1963-88 kierował toruńskim duszpasterstwem akademickim. W stanie wojennym współpracował z władzami UMK, dążąc do ochrony pracowników i studentów oskarżanych o działalność antypaństwową. Jest honorowym obywatelem Torunia. Podejrzany esbek nie przyznał się do winy. Zdaniem toruńskiego historyka dr. Wojciecha Polaka K. "opiekował się" o. Wołoszynem od 1981 do 1988 r. W 1983 r. założył jezuicie teczkę tajnego współpracownika o pseudonimie "Myśliciel", ale - jak dowodzi naukowiec - bez jego wiedzy i zgody.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.