Reklama

Walczą o krzyżackie dokumenty

Po trwających kilka miesięcy przygotowaniach Główna Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu IPN wystąpiła do Prokuratury Krajowej z formalnym wnioskiem o zabezpieczenie dla celów procesowych Archiwum Zakonu Krzyżackiego - podał Nasz Dziennik.

Reklama

Dokumenty zostały zrabowane przez Niemców w czasie ostatniej wojny z Archiwum Głównego Akt Dawnych w Warszawie. Wniosek GKŚZpNP IPN o niemiecką pomoc prawną został wysłany 14 lutego br. Dołączono do niego opinie z MSZ i Ministerstwa Kultury. - Pismo nie dotarło jeszcze do kancelarii głównej ministerstwa - poinformowała wczoraj Edyta Żyła, rzecznik ministra sprawiedliwości. Dodała, że sprawa jest już znana resortowi. Adresatem wniosku Głównej Komis ji jest Biuro Obrotu Prawnego z Zagranicą Prokuratury Krajowej, gdyż to ono właśnie występuje formalnie o zagraniczną pomoc prawną i nadzoruje jej realizację. Archiwum Zakonu Krzyżackiego jest przechowywane w Tajnym Archiwum Pruskiej Fundacji Dóbr Kultury w Berlinie-Dahlem. O zwrot tych siedemdziesięciu czterech bezcennych pergaminów, na których spisane są dzieje sadowienia się Zakonu Krzyżackiego na naszych ziemiach, Polska zabiega od końca wojny. Niestety, ze strony niemieckiej napotyka na mur. Wobec konsekwentnej odmowy zwrotu skradzionych archiwaliów w MSZ powstał pomysł wydostania ich na drodze procesowej. W listopadzie 2005 roku śledztwo w tej sprawie wszczął szczeciński oddział IPN. Pergaminy krzyżackie stanowią dowód rzeczowy w tym procesie, i jako takie podlegają zabezpieczeniu na drodze międzynarodowej pomocy prawnej. Gwarantuje to Konwencja o pomocy prawnej z 1959 roku oraz umowa polsko-niemiecka z 2004 roku wprowadzająca ułatwienia w stosowaniu Konwencji na gruncie prawa karnego. Na czym zabezpieczenie ma polegać? - Oczywiście nie chodzi o przekazanie pergaminów krzyżackich do depozytu, ale o prawne ustanowienie ich dysponenta - wyjaśnia prokurator Antoni Kura, naczelnik wydziału nadzoru nad śledztwami IPN. Archiwum Zakonu pozostanie tam, gdzie się znajduje, ale Pruska Fundacja Dóbr Kultury nie będzie mogła nim dysponować. Co daje stronie polskiej zabezpi eczenie skradzionych pergaminów? - Może się okazać, że główni sprawcy kradzieży już nie żyją i IPN nie będzie miał kogo postawić przed sądem. W takim wypadku śledztwo podlega umorzeniu, a zabezpieczone dowody rzeczowe pozostają w dyspozycji polskiego prokuratora - tłumaczy prokurator Antoni Kura. Z naszych informacji wynika, że strona polska nie sondowała opinii niemieckich organów ścigania co do możliwości zabezpieczenia dokumentów. Prawo europejskie i międzynarodowe przemawia na naszą korzyść, ale na przeszkodzie może stanąć brak woli politycznej po stronie Niemiec i próby powoływania się na niemieckie prawo wewnętrzne. - Stoimy na gruncie prawa europejskiego, a więc nie można tego wykluczyć, że sprawa może znaleźć się w Europejski Trybunale Sprawiedliwości w Luksemburgu - wyjaśnia prokurator Kura. Do Trybunału może ze skargą wystąpić m.in. Naczelna Dyrekcja Archiwów Państwowych, która jako pokrzywdzona w tej sprawie posiada status strony postępowania. W świetle konwencji haskiej z 1907 roku zabór przez okupanta dóbr kultury jest działaniem bezprawnym. W porozumieniu londyńskim z 1945 roku został nawet uznany za zbrodnię wojenną i znalazł się w Karcie Międzynarodowego Trybunału Wojskowego ds. ścigania i karania zbrodniarzy wojennych. Podobnie ujmuje sprawę Europejska Konwencja o ochronie dóbr kultury. Polska własność pergaminów krzyżackich jest nie do zakwestionowania. Zostały one przekazane królowi polskiemu Zygmuntowi I Staremu przez wielkiego mistrza Albrechta Hohenzollerna po hołdzie lennym w 1525 roku (tzw. hołd pruski), stając się częścią Archiwum Koronnego Rzeczypospolitej. W ręce niemieckie trafiły w czasie ostatniej wojny. W 1940 roku zostały zrabowane z Archiwum Głównego Akt Dawnych. Strona polska jest w posiadaniu rewersów wystawionych przez niemieckich funkcjonariuszy, którzy dokonali zaboru. Skradziony zbiór składa się z 74 średniowiecznych pergaminów, z których najstarszy pochodzi z 1215 roku. Do wielu z nich przywieszone są unikalne egzemplarze bulli papieskich i pieczęci władców. Jest wśród dokumentów przywilej ochronny dla Zakonu wydany przez Papieża Innocentego III, akt nadania Zakonowi ziemi chełmińskiej przez księcia Konrada Mazowieckiego, wyrok legata papieskiego Galharda z Cahores z 1339 roku nakazujący Krzyżakom zwrot Pomorza i innych ziem zabranych królestwu polskiemu oraz wiele innych bezcennych dokumentów. Jeden z pergaminów Niemcy zagubili w niewyjaśnionych okolicznościach.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
1°C Niedziela
rano
3°C Niedziela
dzień
4°C Niedziela
wieczór
4°C Poniedziałek
noc
wiecej »

Reklama