60 sióstr z niemal wszystkich rzymskokatolickich zgromadzeń żeńskich obecnych na Ukrainie podsumowało swe dotychczasowe zaangażowanie omawiając potrzeby na przyszłość. W Ośrodku Caritas-Spes w Zariczanach koło Żytomierza obradowała Konsulta Wyższych Przełożonych Zakonów i Zgromadzeń Żeńskich. Trzydniowe spotkanie zakończyło się 7 marca.
Wyższe przełożone zgromadzeń żeńskich dyskutowały nad wpływem mediów na życie zakonne. Omawiały pracę sióstr na Ukrainie, tak osiągnięcia, jak i trudności. Wyraziły zadowolenie z coraz większej liczby przedszkoli i ośrodków dla dzieci prowadzonych przez siostry. Wchodzenie do szkół z katechezą oraz etyką chrześcijańską uznane zostało za pomocne, także na polu formacji dzieci i młodzieży do roztropnego korzystania z mediów. Wśród trudności wiele sióstr zauważyło problem braku literatury katolickiej w języku ukraińskim, także ukraińskiego brewiarza. Podczas spotkania w Zariczanach Konsulta Wyższych Przełożonych Zakonów i Zgromadzeń Żeńskich na Ukrainie postanowiła zorganizować studia formacyjne, szczególnie dla młodych sióstr. Zapowiedziano także cykl spotkań w miejscach pracy z udziałem środków społecznego przekazu. Na Ukrainie są obecnie 63 żeńskie zgromadzenia zakonne obrządku rzymskokatolickiego. Należy do nich ponad 600 sióstr. Nuncjusz Apostolski abp Ivan Jurkovič, w homilii na rozpoczęcie konsulty zaznaczył, że takie spotkanie jest wyrazem troski o jedność Kościoła, oraz podziękował za obecność i posługę sióstr w pracy dla Kościoła na Ukrainie. W spotkaniu uczestniczyli także bp Leon Mały, odpowiedzialny za Zgromadzenia Żeńskie przy Konferencji Episkopatu Ukrainy i o. Paweł Wyszkowski OMI, Dyrektor Katolickiego Centrum Medialnego.
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.
Zmiany w przepisach ruchu drogowego skuteczniej zwalczą piratów.
Europoseł zauważył, że znalazł się w sytuacji "dziwacznej". Bo...
Zamierzam nadal służyć Polsce na tym stanowisku - podkreślił.
To jedno z sześciu świąt nakazanych w Kościele w Polsce, które wypadają poza niedzielami.