Nikaraguański kard. Miguel Obando y Bravo zaakceptował prezydencką propozycję przewodniczenia Narodowej Radzie Pojednania i Pokoju.
O swej decyzji emerytowany arcybiskup Managui poinformował 14 marca na uniwersytecie katolickim w stolicy Nikaragui, podczas wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Danielem Ortegą. Przywódca sandinistów zapowiedział przy tej okazji, że w najbliższym czasie zamierza się spotkać z przewodniczącym episkopatu, abp. Leopoldo Brenesem. Przed przyjęciem propozycji prezydenta 81-letni kardynał odbył krótką wizytę w Rzymie, skąd wrócił 13 marca. W Watykanie został przyjęty przez Papieża, który „pragnie, byśmy przyczyniali się do pojednania mieszkańców Nikaragui” – powiedział emerytowany arcybiskup stolicy na konferencji prasowej. Purpurat zaznaczył, że będzie przewodniczył Radzie z tytułu osobistego. Pracę na rzecz pokoju i pojednania uważa za niecierpiącą zwłoki. Rozpoczął już konsultacje z Konferencją Episkopatu, by nawiązać współpracę biskupów z Radą. Organ ten ma charakter autonomiczny i nie jest podporządkowany rządowi – podkreślił prezydent Ortega. Celem Rady jest uleczenie wciąż jeszcze niezabliźnionych ran konfliktu z lat 80. Kard. Obando y Bravo był metropolitą Managui przez ćwierć wieku, począwszy od roku 1970.
Chodzi o kilkukrotne zniszczenie krzyży i przydrożnej kapliczki z figurą Matki Boskiej.
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.