Kapelan Cracovii przeciw hasłu kibiców

W Gazecie Wyborczej czytamy: - Ten napis zawiera treści nienawiści, agresji i przemocy. Zakłóca dobrą atmosferę na stadionie i jest sprzeczny sam w sobie - pisze ksiądz Surma. Kapelan przypomina, że taki transparent nie może wisieć na stadionie, na którym w dniu śmierci Jana Pawła II została odprawiona msza święta, a 25 tysięcy zebranych modliło się o zgodę i pojednanie. - Zwracam się z życzliwą prośbą o niezawieszanie tego transparentu. Zróbcie to dla potężnej rzeszy kibiców Cracovii, a szczególnie ze względu na pamięć papieża Jana Pawła II, który będzie ogłoszony świętym i na tym stadionie będziemy przeżywać jego beatyfikację - pisze ks. Surma. Od jednego z kibiców Cracovii wykonujących oprawę przedmeczową uzyskaliśmy taką opinię: - Ciężko się wdawać w polemikę w kwestiach katolickich. Od braku przebaczenia do nienawiści jest jeszcze bardzo daleka droga. Bóg zaprezentowany na transparencie to Zeus gromowładny, ciskający pioruny, a nie Bóg księdza Surmy. Z drugiej strony Bóg w Starym Testamencie mówi: oko za oko i ząb za ząb. Ks. Surma ma prawo być czujny i krytykować hasła, które mu się nie podobają. Szkoda, że nikt z mediów, a tym bardziej ks. Surma, nie zauważył innego hasła wywieszonego podczas meczu z Legią "Nas przed upadkiem chroni wciąż zbroja" z piosenki Jacka Kaczmarskiego "Zbroja". Czy transparent będzie dalej wywieszany? Na to pytanie nie jestem w stanie odpowiedzieć, bo kibice przychodzący na stadion Cracovii prezentują różne wartości, są wśród nich profesorowie i ludzie z osiedli. List ks. Surmy Podczas mecz z Legią na stadionie Cracovii pojawił się transparent 100-metrowej długości. Ileż to kosztowało trudu, by napisać absurdalne w swojej treści hasło "Bóg wybacza - Cracovia nigdy". Określam krótko - to patologia, brak czci dla Boga i kibiców Cracovii. Pytam wykonawców tego transparentu i zwracam się do was z życzliwością: co ma znaczyć ten transparent? Co to za przesłanie? Czy to jest przesłanie na miarę człowieka, jeśli zawiera treści nienawiści, agresji i przemocy? (...) Ten napis zakłóca dobrą atmosferę na stadionie i jest sprzeczny sam w sobie. Z jednej strony Bóg, który jest miłością, przebacza każdemu, kto się chce nawrócić, a druga część zdania to Cracovia, która nie przebaczy nigdy. Przepraszam, ale to nie cała Cracovia, tylko pewna grupka chce rozpalać nienawiść i burdy na stadionie, grupka, dla której przeżycia sportowe sprowadzają się do haseł nienawistnych i pełnych przemocy. To jednak nie ma nic wspólnego ze sportem uprawianym przez ludzi i dla ludzi. Najwspanialszym kibicem Cracovii był Ojciec Święty Jan Paweł II i sądzę, że nadal jest z nami. Ten transparent przekreśla jego naukę o miłości Boga i bliźniego. Ten transparent nie może wisieć na stadionie, na którym w dniu śmierci Jana Pawła II została odprawiona msza święta. A 25 tysięcy zebranych modliło się o zgodę i pojednanie. Zwracam się z życzliwą prośbą o niezawieszanie tego transparentu. Wierzę, że stać was na to i na inny napis. Zróbcie to dla potężnej rzeszy kibiców Cracovii i innych kibiców, a szczególnie ze względu na pamięć papieża Jana Pawła II, który będzie ogłoszony świętym i na tym stadionie będziemy przeżywać jego beatyfikację. (skróty od redakcji)