Zwierzchnicy religijni reprezentujący pięć najliczniejszych grup wyznaniowych Wietnamu domagają się od prezydenta Truong Tan Sanga pełnego poszanowania praw człowieka. Buddyści, katolicy, protestanci, kaodaiści i członkowie ruchu Hoa Hao wystosowali do przywódcy kraju wspólne oświadczenie.
„Domagamy się, by słowa prezydenta stały się faktem. Niech władza uwolni więźniów sumienia, niech cofnie Dekret 72 ograniczający wolność w mediach społecznościowych, i niech wpuści do Wietnamu międzynarodowych obserwatorów” – powiedział protestancki pastor Nguyen Manh Hung.
Autorzy dokumentu wymieniają liczne przykłady łamania podstawowych praw, w tym naruszania wolności religijnej. Zwracają się też do Wietnamczyków, by sami domagali się respektowania swych podstawowych praw i wspierali tych, którzy narażają własne życie walcząc o prawa człowieka i demokrację.
Rząd na razie nie odniósł się do oświadczenia zwierzchników religijnych, które jest jednym z rzadkich przypadków otwartego krytykowania wietnamskich władz. Kilka dni wcześniej internetowi aktywiści skrytykowali Dekret 72, mający obowiązywać od 1 września. Zabrania on zamieszczania informacji z mediów i stron internetowych w mediach społecznościowych, które odtąd mają być używane tylko do dzielenia się danymi osobowymi.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.