O głosowanie odpowiedzialne i zgodne z nauczaniem Kościoła apelują hiszpańscy biskupi wobec zbliżających się wyborów samorządowych i regionalnych. Odbędą się one 27 maja.
Demokracja wymaga zaangażowania na rzecz dobra wspólnego, a bycie demokratą zakłada posiadanie pozytywnego wyobrażenia o funkcji społecznej, jaką posiadają osoby, które poświęcają się polityce, pisze abp Agustín García-Gasco z Walencji. Kościół wzywa katolików świeckich do obecności w życiu publicznym, ponieważ przysługują im takie same prawa jak wszystkim obywatelom. Nie pragnie narzucać nikomu wiary ani chrześcijańskiej moralności, ale popierać i realizować to, co jest słuszne, zgodnie z naturą istoty ludzkiej. Widoczne braki polityków nie usprawiedliwiają decyzji, aby nie brać udziału w głosowaniu, stwierdza abp García-Gasco. Z kolei zdaniem biskupów z kościelnej prowincji Madrytu, katolicy powinni wziąć pod uwagę następujące kryteria podczas głosowania: obrona fundamentalnych praw osoby, zwłaszcza prawa do życia od momentu poczęcia aż do naturalnej śmierci; obrona wolności religijnej, która obejmuje także szacunek dla symboli religijnych w sferze publicznej; obrona rodziny opartej na małżeństwie i uznanie jej niezastąpionej funkcji społecznej; promocja kultury otwartej na wartości moralne i religijne oraz solidarne przyjęcie imigrantów i promowanie sprawiedliwego ładu społecznego.
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.