- Maraton Solidarności to nie tylko wspaniałe wydarzenie sportowe, ale coś więcej. Dzięki tej imprezie przypominamy historię Sierpnia'80 i Grudnia'70 - mówił Piotr Duda przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność".
Już po raz 19. uczestnicy Maratonu Solidarności 15 sierpnia pokonali trasę prowadzącą z Gdyni do Gdańska. Bieg wygrał 25-letni Kenijczyk Kipkorir Wycliffe Biwot. Czasem 2:20:18 ustanowił nowy rekord wyścigu. Wyprzedził między innymi swoich rodaków Juliusa Kiprono Lagata oraz Makau Marka Mungutiego, którzy zajęli kolejne miejsca na podium.
Najszybszy Polak, Bartosz Mazerski, dotarł na metę na 6. pozycji. - Nie do końca przygotowałem się do tego maratonu. Nie oglądałem się na rywali tylko pilnowałem swojego tempa. Chciałem przebiec każdy kilometr w 3:30 i to się udało. Obiecuję, że za rok wrócę tutaj w lepszej dyspozycji - powiedział.
Wśród kobiet triumfowała Elena Daniela Cirlan z Rumunii. Tuż za nią uplasowała się Polka Arleta Meloch oraz Halina Karnacewicz z Białorusi.
Rekordowa była również frekwencja. W Maratonie Solidarności pobiegło 778 zawodniczek i zawodników z 21 państw.
Tradycja Maratonu Solidarności wywodzi się z 1981 roku, kiedy zawodnicy pokonali dystans pomiędzy pomnikami upamiętniającymi tragiczne wydarzenia z grudnia 1970 roku w Gdyni i Gdańsku.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.