Mimo złej pogody, około 1,5 tys. osób wzięło udział w niedzielnej pielgrzymce mniejszości narodowych na Górę św. Anny. Mottem spotkania było zawołanie z Modlitwy Pańskiej: "Przyjdź królestwo Twoje". Licznie zgromadzonym pielgrzymom przewodniczył abp Alfons Nossol.
Mówiąc o pielgrzymce, opolski biskup podkreślił element łączenia kultur i języków - obecny w przesłaniu pielgrzymki. Zdaniem arcybiskupa taka idea ma niepowtarzalne znaczenie zwłaszcza na Śląsku, który jest pomostem między wschodem a zachodem. - Dzięki różnorodności wzajemnie się ubogacamy, odmienności są "przyprawą" życia wspólnotowego - podkreśla abp. Nossol. Większość uczestników przyjechała na pielgrzymkę w pełni świadoma, że spotkają się na niej tak odmienne narodowości . Pan Rajmund z Raciborza podkreślił, że głównym motywem jego obecności na Górze św. Anny jest przynależność do mniejszości niemieckiej i okazja do pomodlenia się za przedstawicieli innych narodowości. Dla Krzysztofa z Głogówka ważna jest rodzinna tradycja pielgrzymowania na Górę św. Anny, ale także okazja do poznania "innych". W ramach pielgrzymki mniejszości narodowych, do sanktuarium na Górze Św. Anny przybyli Niemcy, Polacy , Czesi i Romowie. W ich językach narodowych odbywały się poszczególne części uroczystości, choć jak co roku dominował język niemiecki.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.
Organizacja wspiera mieszkańców tego terenu za pośrednictwem Caritas Jerozolima.