Kościół w Wenezueli zorganizował w placówkach oświatowych tydzień Edukacji Religijnej. Inicjatywa jest odpowiedzią na próby wyeliminowania nauczania religii z programu tamtejszych szkół.
Za tym projektem stoi rząd Hugo Chaveza, który w życiu społecznym i religijnym dąży do ograniczenia wpływów środowisk niesprzyjających rządowi. Przedstawiciele Kościoła w Wenezueli wielokrotnie wytykali prezydentowi jego sekciarską politykę i łamanie zasad demokracji. Kard. Jorge Liberato Urosa, nazwał ostatnio zamknięcie przez rząd opozycyjnej stacji radiowo-telewizyjnej atakiem na wolność słowa. Stąd też rządowy projekt by ograniczyć wpływy Kościoła w dziedzinie edukacji, usuwając ze szkół lekcję religii. W odpowiedzi departament ds. szkolnictwa wenezuelskiego episkopatu zorganizował kończący się 8 czerwca Tydzień Edukacji Religijnej. Podczas spotkań, wykładów, koncertów i nabożeństw podkreślana jest waga wymiaru duchowego w życiu każdego człowieka. Organizatorzy przypominają zarazem o znaczeniu wiary i Ewangelii dla życia nie tylko poszczególnych uczniów, ale i całych społeczeństw. Tydzień Edukacji Religijnej przebiega pod hasłem: „Dziękuję, że uczycie nas, iż jesteśmy dziećmi Bożymi”.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.