Kilka tysięcy osób wyruszyło z Tarnowa na Jasną Górę. 31. Pieszą Pielgrzymkę Tarnowską pod hasłem „Być solą ziemi" rozpoczęła poranna Msza św. na Placu Katedralnym.
Zakończyła się Msza św. sprawowana na rozpoczęcie 31. Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej na Jasną Górę. Modlitwie blisko 10 tys. pielgrzymów towarzyszyła Schola Diecezjalna oraz Orkiestra Dęta Kopalni Soli w Bochni. Na zakończenie Eucharystii bp Andrzej Jeż pobłogosławił worki z solą z bocheńskiej kopalni. – Hasło tegorocznej pielgrzymki mówi nam, że mamy być solą ziemi, dlatego pomyśleliśmy jako organizatorzy, ażeby znakiem tegorocznego pielgrzymowania była sól, a ponieważ mamy to szczęście, że na terenie diecezji znajduje się kopalnia soli w Bochni, pozyskaliśmy z tejże kopalni odpowiednią ilość soli, którą dziś przy ołtarzu rozdaliśmy przewodnikom grup. W najbliższych dniach, podczas apelu, pielgrzymi otrzymają sól w specjalnych woreczkach z wyhaftowanym hasłem pielgrzymki i datą. Sól oznacza, że my mamy być solą, że całą okolicę, w której się znajdujemy, środowiska naszego życia powinniśmy napełniać wiarą i miłością do Jezusa Chrystusa. Sama pielgrzymka jest też synonimem ewangelicznej soli, ponieważ idąc przez wsie i miasteczka, mamy dawać czytelne świadectwo pobożności – wyjaśnia ks. Marcin Krępa, rzecznik prasowy PPT.
Ks. Zbigniew Wielgosz /GN
31 Piesza Pielgrzymka Tarnowska na Jasną Górę, Msza św.
Śpiewa Schola Diecezjalna
Bp Andrzej Jeż przekazał po Mszy św. stuły pielgrzymkowe kapłanom, którzy po raz pierwszy zostali przewodnikami grup. Pasterz diecezji osobiście żegnał też pielgrzymów pod domem biskupim przy ul. Mościckiego. W grupach przeważają przede wszystkim ludzie młodzi, ale są wyjątki. – Idę drugi raz, mam 78 lat. Pierwszy raz szło się, dzięki Bogu, dobrze. Teraz idę, żeby podziękować za zdrowie i szczęśliwą operację nogi, którą miałem w uroczystość Wniebowzięcia NMP, rok temu – mówi Stanisław z Tarnowa. Pielgrzymom towarzyszy profesjonalna opieka medyczna, ale lekarze i pielęgniarki są także pielgrzymami. – To już moja 14. pielgrzymka. Idę z intencją Panu Bogu wiadomej. Spodziewam się dużo bąbli i masowania nóg – śmieje się Agnieszka z II grupy.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.
Ochrona budynku oddała w kierunku napastników strzały ostrzegawcze.
Zawsze mamy wsparcie ze strony Stolicy Apostolskiej - uważa ambasador Ukrainy przy Watykanie.