- Oprócz rozwoju talentu sportowego, ważne jest pielęgnowanie wartości duchowych, stąd nasze pielgrzymowanie tutaj - wyjaśniali przedstawiciele Katolickiego Stowarzyszenia Sportowego RP, które jest organizatorem pielgrzymki.
W tym roku hasłem spotkania była prośba: „O Matko Boża wspieraj ludzi sportu i rządzących w ich codziennych dążeniach do sukcesu”.
- Pielgrzymka ta ma dla nas ogromne znaczenie. Na Jasnej Górze młodzi sportowcy rozwijają się duchowo i kształtują swój charakter, swojego ducha patriotyzmu, dumę z wiary oraz swojej tożsamości narodowej - wyjaśnił Jerzy Drynda, Prezes Katolickiego Stowarzyszenia Sportowego Rzeczpospolitej Polskiej w Warszawie.
Długoletni duszpasterz sportowców, ks. prałat Mirosław Mikulski, współzałożyciel Katolickiego Stowarzyszenia Sportowego, zauważył, że wierzący sportowcy są pięknym świadectwem dla innych.
- Nie wystarczy tylko zachęcić młodych do ćwiczeń fizycznych czy uprawiania sportu. Ludzie uprawiający sport tworzą jego morale. Chodzi o to, aby sportowcy byli przykładem - wyjaśnił ks. Mikulski. - Tysiące osób ogląda poczynania różnych zawodników, czy wchodząc na boisko żegnają się byle jak, i czy w ogóle to robią. Oni stają się przez to drogowskazem dla innych - dodał długoletni duszpasterz sportowców. Podkreślił także znaczenie rozwoju ducha i umiejętnego łączenia go z rozwojem ciała w kształtowaniu młodego pokolenia.
Pielgrzymka sportowców na Jasnej Górze zgromadziła oprócz czynnych i emerytowanych sportowców także trenerów, działaczy sportowych, dzieci i młodzież oraz przedstawicieli parafialnych klubów sportowych.
Również młodzi sportowcy dostrzegają potrzebę rozwoju zarówno ciała, jak i ducha. - To jest dla mnie bardzo ważne wydarzenie, bo staram się być jak najbliżej Boga, chciałbym się dzisiaj jak najwięcej modlić i spędzić tu na Jasnej Górze jak najwięcej czasu - powiedział Antoni Tanderys, młody piłkarz z klubu PKS San Rozwadów.
Mszy św. przewodniczył i kazanie wygłosił ks. kanonik Mariusz Białobłocki, duszpasterz Środowisk Pięściarskich w Polsce. - Chcę wam przypomnieć „sposób na siebie”, który wypływa z wiary w Pana Boga. Ojciec obiecał, że jeśli Go wezwiemy, to nam pomoże. Trzeba wzywać Jego pomocy - mówił kaznodzieja. - Miłość, łagodność, cierpliwość - tego oczekujemy od innych, ale musimy zacząć od siebie. Potrzebujemy w tym pomocy Ducha Świętego. Musimy przypomnieć sobie o Jego istnieniu i Jego darach. A każdy, kto współpracuje z Duchem Świętym, utrzymuje też przyjaźń z Bogiem – wskazał kapłan.
W ramach pielgrzymki odbyła się także ceremonia uhonorowania Złotymi Laurami Wdzięczności klubów, sportowców, a także trenerów za włożony wkład w wychowywanie dzieci i młodzieży poprzez sport i rekreację oparta na zasadach etyki wiary katolickiej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.