Episkopat Filipin zaapelował o uwolnienie uprowadzonego 10 czerwca ks. Giancarlo Bossiego. Równocześnie główny podejrzany - Islamski Front Wyzwolenia Moro, zaprzeczył jakoby miał jakikolwiek związek z tym brutalnym aktem przemocy i zadeklarował pomoc w poszukiwaniach.
57-letniego ks. Giancarlo Bossiego uprowadzono na wyspie Mindanao. Duchowny został przewieziony statkiem w kierunku miejscowości Tungawan, zamieszkałej w większości przez muzułmanów. Filipińska policja i wojsko nasiliły poszukiwania i ustawiły posterunki kontrolne na terenie prowincji Zamboanga. Udział w blokadzie okolicy bierze również marynarka wojenna. Współbracia w kapłaństwie podkreślają, że ks. Bossi jest gorliwym kapłanem, który chętnie pracuje wśród ubogich rolników. Cieszył się sympatią miejscowej ludności i nikt nie stosował wobec niego pogróżek.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.
Mieszkańców Ukrainy czeka trudna zima - stwierdził Franciszek.
W III kw. br. 24 spółki giełdowe pozostające pod kontrolą Skarbu Państwa zarobiły tylko 7,4 mld zł.
Uroczyste przekazanie odbędzie się w katedrze pw. Świętego Marcina w Spiskiej Kapitule na Słowacji.