Reklama

Audiencja środowa: O pierwszym historyku Kościoła

O Euzebiuszu z Cezarei - pierwszym historyku Kościoła mówił Benedykt XVI podczas audiencji ogólnej w Watykanie. W katechezie Papież podkreślił, że historia Kościoła jest "historią znaków Bożej miłości".

Reklama

Jako niestrudzony badacz w swych licznych pismach Euzebiusz podjął się refleksji i oceny trzech wieków chrześcijaństwa, trzech wieków prześladowań, czerpiąc obficie ze źródeł chrześcijańskich i pogańskich, zachowanych przede wszystkim w wielkiej bibliotece w Cezarei. I tak, mimo obiektywnej wagi jego dzieł apologetycznych, egzegetycznych i doktrynalnych, nieśmiertelna sława Euzebiusza pozostaje związana przede wszystkim z dziesięcioma księgami jego "Historii kościelnej". Jako pierwszy napisał historię Kościoła, która zachowuje podstawowe znaczenie dzięki źródłom, jakie oddaje na zawsze do naszej dyspozycji Euzebiusz. Przez tę Historię zdołał ocalić od niechybnego zapomnienia liczne wydarzenia, postacie i dzieła literackie starożytnego Kościoła. Mamy tu więc do czynienia ze źródłem o podstawowym znaczeniu dla poznania pierwszych wieków chrześcijaństwa. Możemy zadać sobie pytanie, jaką strukturę nadał temu nowemu dziełu i jakie intencje przyświecały jego powstaniu. Na wstępie pierwszej księgi historyk wylicza dokładnie tematy, jakie zamierza poruszyć w swoim dziele: "Postawiłem sobie za cel spisanie sukcesji świętych apostołów i czasów minionych, począwszy od czasów naszego Zbawiciela aż do nas; wszystkich wielkich rzeczy, o których mówi się, że wydarzyły się w ciągu dziejów Kościoła; tych wszystkich, którzy kierowali i prowadzili wspaniale najsławniejszymi diecezjami; i tych, którzy w każdym pokoleniu byli głosicielami Słowa Bożego w słowie czy w piśmie; i tych, którzy byli i kiedy tymi, którzy z pragnienia nowości, posuwając się jak najdalej w błędzie, stawali się wyrazicielami i krzewicielami fałszywej nauki i niczym okrutne wilki bezlitośnie wyniszczyli owczarnię Chrystusową; …oraz iloma i jakimi narzędziami i w jakich czasach zwalczali poganie Słowo Boże; i ludzi wielkich, którzy, broniąc go, przeszli ciężkie próby krwi i tortury; a w końcu świadectwa naszych czasów oraz miłosierdzie i łaskawość naszego Zbawiciela wobec nas wszystkich" (1,1,1-2). W ten sposób Euzebiusz obejmuje różne dziedziny: sukcesję apostolską jako kościec Kościoła, szerzenie Orędzia, błędy, z kolei prześladowania ze strony pogan i wielkie świadectwa, które są światłem w tej Historii. Z tego wszystkiego, jego zdaniem, przebijają miłosierdzie i łaskawość Zbawiciela. Euzebiusz rozpoczyna tym samym historiografię kościelną, doprowadzając swą opowieść do roku 324, w którym Konstantyn, po porażce Licyniusza, ogłoszony został jedynym cesarzem Rzymu. Jest to rok poprzedzający wielki Sobór Nicejski, który przyniósł z kolei "summę" tego, czego Kościół - z zakresu doktryny, moralności a także prawa - nauczył się w ciągu tych trzystu lat.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
4°C Niedziela
wieczór
4°C Poniedziałek
noc
3°C Poniedziałek
rano
8°C Poniedziałek
dzień
wiecej »

Reklama