O hipokryzję i manipulację oskarżają Amnesty International (AI) amerykańscy przedstawiciele ruchów pro-life, dla których inicjatywa zbiórki pieniędzy cierpiących z powodu kryzysu w Darfurze kontrastuje z proaborcyjnym nastawieniem organizacji.
Pretekstem do krytyki jest wyprodukowany przez AI podwójny album CD "Instant Karma: The Amnesty International Campaign to Save Darfur" z piosenkami Johna Lennona w wykonaniu różnych gwiazd muzyki. Wpływ ze sprzedaży tego wydawnictwa oraz tantiemy z praw autorskich mają zasilić konto organizacji. Erik Whittington, działacz pro-life z Virginii uważa, że mobilizowanie do działania ludzi w sprawie łamania praw ludzkich w Afryce, przy jednoczesnym propagowaniu aborcji, jest dowodem hipokryzji. "Manipulacja muzykami, którzy wzięli udział w tym przedsięwzięciu i zapewnili wpływy, jest oszałamiająca"- podkreśla szef American Life League. Na płycie wydanej 12 czerwca usłyszeć można takich wykonawców jak U2, Christina Aguilera, Avril Lavigne, Green Day. Przy tej okazji katolicki portal California Catholic Daily przypomina, że w niedawno opublikowanym wywiadzie dla BBC Yoko Ono, ujawniła, iż to za namową Johna Lennona zrezygnowała z aborcji w 1975 roku. "To dzięki jego interwencji nasz syn Sean urodził się" - mówiła wdowa po tragicznie zmarłym muzyku. Amnesty International jest największą międzynarodową organizacją obrońców praw człowieka. Liczy ponad dwa miliony członków i subskrybentów. Założył ją w 1961 roku Peter Benenson. Organizacja otrzymała Pokojową Nagrodę Nobla w 1977 roku. Podstawowym celem AI jest występowanie w obronie więźniów sumienia, a więc ludzi więzionych i prześladowanych za przekonania polityczne i religijne oraz ich rodzin. Niedawno rada wykonawcza AI opowiedziała się oficjalnie się za umożliwieniem dokonywania aborcji przez kobiety, które padły ofiarą gwałtu lub, których zdrowie jest zagrożone przez ciążę. Papieska Rada Iustitia et Pax (Sprawiedliwość i Pokój) oskarżyła AI o przejście do proaborcyjnego obozu i ogłosiła, że Kościół katolicki wstrzymuje finansowe wspieranie organizacji.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.