"Tak powiedział mi Bóg"- w ten sposób Benedykt XVI wyjaśnił niedawno podczas prywatnej rozmowy powody swej decyzji o abdykacji. Wytłumaczył, że podjął ją w wyniku "mistycznego doświadczenia".
Wypowiedzi emerytowanego papieża, który ustąpił 28 lutego, ujawniła we wtorek katolicka agencja Zenit z Rzymu. Powołała się na relację anonimowej osoby, która odwiedziła go w minionych tygodniach.
Agencja wyjaśniła, że Benedykt XVI choć prowadzi niemal życie klauzurowe, mieszkając w dawnym budynku klasztornym w Ogrodach Watykańskich, sporadycznie przyjmuje gości składających mu prywatne wizyty. W czasie takich spotkań - jak wynika z rekonstrukcji jego wypowiedzi - nie komentuje on niczego, nie ujawnia tajemnic i nie mówi nic, co mogłoby zostać uznane za ważną wypowiedź emerytowanego papieża. Zachowuje maksymalną rezerwę - podkreśla się.
Zapytany podczas takiego ściśle prywatnego spotkania, dlaczego ustąpił z tronu Piotrowego, odparł, że tak powiedział mu Bóg. Zastrzegł zarazem: "To nie chodzi o żadne objawienie czy zjawisko tego rodzaju". Było to doświadczenie mistyczne - miał stwierdzić papież Ratzinger. Według jego słów doświadczenie to towarzyszyło mu również w ostatnich miesiącach, po abdykacji.
Poza tym Benedykt XVI przyznał, że im bardziej obserwuje charyzmę papieża Franciszka, tym bardziej przekonuje się, że jego decyzja o ustąpieniu była "wolą Boga".
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"