Włazy do studzienki kanalizacyjnych z wygrawerowanym fragmentem 1 Listu św. Pawła do Koryntian produkuje jedna z firm z Tułowic Małych. Hymn o miłości na żeliwnych włazach zobaczyć można w kilku rejonach Polski: Częstochowie, Bielsku-Białej i na Pomorzu.
Choć w większości zamówienia oryginalnego włazu dotyczą klientów prywatnych, którzy chcą mieć na terenie swych posesji studzienki z nietypową klapą, to niekiedy można je także spotkać w miejscach publicznych. Tak jest na przykład w jednej dzielnic Bielska-Białej. Na pomysł produkcji włazów z hymnem św. Pawła wpadli handlowcy ze spółki "Ekopol Opolski "z Tułowic Małych kilka lat temu. Krzysztof Matysiak, specjalista ds. handlu i zaopatrzenia w Ekopolu nie przypomina sobie dokładnie, kiedy to było, ale jest przekonany, że sugestia przyszła od jednego z klientów firmy. Od tej pory włazy z hymnem o miłości są stale w naszej ofercie" -dodaje. Na włazie cytat z 13 rozdziału 1 listu św. Pawła do Koryntian otoczony jest żeliwnymi liśćmi. Na dole widnieje napis "Rok 2001.Witamy wiek XXI". Ks. Eugeniusz Burzyk, rzecznik Kurii w diecezji bielsko-żywieckiej zwraca uwagę, że na pierwszy rzut oka w przedsięwzięciu, które ma na celu promocję fundamentalnego przykazania miłości bliźniego nie widać nic negatywnego. "Jednak trudno dokładnie zrozumieć, dlaczego tego typu wzniosłe przesłanie pojawia się na przedmiocie użyteczności publicznej, po którym ludzie często depczą" - dodaje kapłan. Przedstawiciele Ekopolu szacują, że dotąd wyprodukowano kilkaset egzemplarzy włazów z hymnem o miłości. Zdaniem Matysiaka nie jest to wielka skala sprzedaży. "Przeważnie klienci wybierają tzw. czekoladkę, czyli włazy z tradycyjnym wzorem"- wyjaśnia. Ekopol Opolski to firma, która zajmuje się odlewnictwem od ponad 300 lat. Rocznie produkuje ponad 1200 ton elementów żeliwnych i betonowych.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.