Poseł Jacek Żalek, zawieszony w prawach członka klubu PO, zapowiedział, że dopiero we wtorek wypowie się na temat decyzji Jarosława Gowina, który odszedł z PO. Żalek w rozmowie z PAP nie odpowiedział na pytanie, czy sam także zamierza opuścić Platformę.
Jarosław Gowin, z którym Żalek blisko współpracuje, w poniedziałek poinformował, że odchodzi z PO z powodu polityki rządu m.in. ws. OFE oraz podatków. "Doszedłem do granicy, za którą lojalność wobec partii stoi w konflikcie z lojalnością wobec Polaków" - oświadczył.
Jacek Żalek w poniedziałkowej rozmowie z PAP poinformował, że tego dnia w żaden sposób nie skomentuje decyzji Gowina o odejściu z PO. Nie odpowiedział na pytanie, czy sam także zamierza opuścić Platformę. Dodał jedynie, że będzie wypowiadał się w tej sprawie we wtorek. "Jutro będę musiał zabrać głos, to oczywiste, bo wszyscy mnie pytają" - podkreślił.
Pod koniec sierpnia władze klubu PO zawiesiły Jacka Żalka w prawach członka klubu na trzy miesiące. Jarosław Gowin dostał karę w wysokości 2 tys. zł. Kary dla Żalka i Gowina były efektem złamania przez obu posłów dyscypliny klubowej.
Głównymi celami są schronienia dla osób przesiedlonych oraz domy cywilne.
Sarkozy po raz kolejny przekonywał, że nie dopuścił się czynów, za które został skazany.