Poseł Jacek Żalek, zawieszony w prawach członka klubu PO, zapowiedział, że dopiero we wtorek wypowie się na temat decyzji Jarosława Gowina, który odszedł z PO. Żalek w rozmowie z PAP nie odpowiedział na pytanie, czy sam także zamierza opuścić Platformę.
Jarosław Gowin, z którym Żalek blisko współpracuje, w poniedziałek poinformował, że odchodzi z PO z powodu polityki rządu m.in. ws. OFE oraz podatków. "Doszedłem do granicy, za którą lojalność wobec partii stoi w konflikcie z lojalnością wobec Polaków" - oświadczył.
Jacek Żalek w poniedziałkowej rozmowie z PAP poinformował, że tego dnia w żaden sposób nie skomentuje decyzji Gowina o odejściu z PO. Nie odpowiedział na pytanie, czy sam także zamierza opuścić Platformę. Dodał jedynie, że będzie wypowiadał się w tej sprawie we wtorek. "Jutro będę musiał zabrać głos, to oczywiste, bo wszyscy mnie pytają" - podkreślił.
Pod koniec sierpnia władze klubu PO zawiesiły Jacka Żalka w prawach członka klubu na trzy miesiące. Jarosław Gowin dostał karę w wysokości 2 tys. zł. Kary dla Żalka i Gowina były efektem złamania przez obu posłów dyscypliny klubowej.
Małżeństwo to jedno z najszlachetniejszych powołań człowieka.
Ojciec Święty spotkał się z uczestnikami Jubileuszu Romów, Sinti i Wędrujących Społeczności.
Pierwsze miejsce - parafia pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Mońkach.
Jedna osoba zginęła, 23 poszkodowanych wraca do Polski, dwóch zostało w austriackich szpitalach.
Zarzuty wobec każdego z jeńców oparto wyłącznie na tym, że służył on w batalionie "Ajdar".
Podkop odkryto w okolicy miejscowości Kondratki w powiecie białostockim.
Karol III i Kamila po raz pierwszy spotkają się z Leonem XIV.