Ad limina z Konga-Brazaville

Republika Konga jest nieco większa od Polski (342 tys. km²) i leży w Afryce Równikowej. Ma 3 800 tys. mieszkańców z których połowa należy do Kościoła katolickiego, 48 proc. wyznaje pierwotne religie afrykańskie, a 2 proc. islam. Do priorytetów Kościoła w Kongu-Brazzaville należą duszpasterstwo rodzin i formacja laikatu, również do odpowiedzialności za dobro wspólne. „Wszędzie dostrzegamy zmniejszanie się liczby zawieranych małżeństw” – powiedział Radiu Watykańskiemu przewodniczący tamtejszego episkopatu. Bp Louis Portella Mbuyu wyjaśnił, że coraz częściej spotyka się tam pożycie w związkach nieformalnych, traktowanych jako „zjawisko normalne”. - Trzeba ogromnej pracy, aby ludzie zrozumieli sens sakramentu małżeństwa – podkreślił bp Portella Mbuyu. Przewodniczący kongijskiego episkopatu dostrzega pilną potrzebę formacji świeckich. „Dostrzegamy brak uformowanych chrześcijan świeckich w miejscach, gdzie podejmowane są decyzje społeczne czy gospodarcze. Trzeba ich zapoznać z nauką społeczną Kościoła, przygotować ludzi odpowiedzialnych, zaangażowanych w politykę. Ich obecność jest niezbędna, aby życie społeczne było bardziej sprawiedliwe, a podejmowane decyzje miały pozytywne skutki dla całej ludności. Dlatego między innymi od pięciu lat inicjujemy refleksję nad gospodarowaniem zasobami ropy naftowej. Różnie na to reagowano, ale jestem przekonany, że pozwoliło to na podjęcie otwartej dyskusji i osiągnięcie postępu. Moim zdaniem Kościół ma także obowiązek przypominać o potrzebie wartości chrześcijańskich w świecie polityki i ekonomii” – powiedział bp Portella Mbuyu. Początki chrześcijaństwa w Kongu sięgają XVI w. Jednak systematyczna ewangelizacja tych obszarów rozpoczęła się dopiero w 1883 r. i jest związana z działalnością zgromadzenia duchaczy. Przed 52 laty utworzono archidiecezję w Brazzaville oraz dwie należące do tej prowincji kościelnej diecezje. Kolejne struktury utworzono w latach następnych.